Ruch Ludowy w Konspiracji i jego zbrojne ramię – Bataliony Chłopskie

Opis polskiego Ruchu Ludowego w konspiracji podczas II wojny światowej powinien być poprzedzony informacją o Ruchu Ludowym przed wybuchem wojny. Pierwsze formy organizacyjne Ruchu Ludowego ukształtowały się w Galicji w końcu XIX wieku. Formalną datą powstania tego ruchu jest lipiec 1895 roku, kiedy to w Rzeszowie na zgromadzeniu powołano do życia Stronnictwo Ludowe. Później, w 1903 roku stronnictwo zmieniło nazwę na Polskie Stronnictwo Ludowe. Z tej partii wyodrębniło się w 1913 roku Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast”. Przywódcą tego stronnictwa został Wincenty Witos.

Data lipiec 1895 roku ma charakter umowny, ponieważ już w latach 70. XIX wieku, ksiądz Stanisław Stojałowski prowadził na wsi galicyjskiej działalność oświatową, gospodarczą i organizacyjną. Tę działalność kontynuował inż. Bolesław Wysłouch, który założył w 1986 roku „Przegląd Społeczny”, popularyzował ideologię ruchu ludowego i opracował koncepcję programu ruchu chłopskiego.

Głównym celem działalności ruchu ludowego miała być walka o niepodległość i budowa ludowego Państwa Polskiego.

Ruch ludowy w Galicji miał siłę oddziaływania na społeczność wiejską w zaborze rosyjskim na terenie Polski centralnej i na kresach wschodnich.

Warto zwrócić uwagę na fakt, iż w czasie I wojny światowej ludowcy popierali działalność obozu niepodległościowego, któremu przewodził Piłsudski i brali czynny udział w tworzeniu zrębów nowego Państwa Polskiego.

Ruch Ludowy w okresie tworzenia nowego suwerennego państwa uchodził jako zintegrowana siła polityczna posiadająca swoją ideologię i program społeczno-gospodarczy.

Według opinii niezależnych historyków ruch ludowy w dziejach II Rzeczypospolitej odgrywał ważną rolę i miał pozytywny wpływ na suwerenność państwa i jego kształt społeczno-polityczny.

Ludowcy w sejmie ustawodawczym w 1919 roku stanowili jedną trzecią składu sejmu i mieli istotny wpływ na tworzenie nowego prawa i konstytucji.

Wybitni przedstawiciele ruchu ludowego tacy jak Wincenty Witos, Maciej Rataj i Stanisław Tugutt cieszyli się powszechnym uznaniem w społeczeństwie polskim.

Wincenty Witos wziął na swoje barki ciężar odpowiedzialności premiera Rządu RP w czasie wojny ze Związkiem Radzieckim w 1920 roku i zmobilizował „całą wieś” do czynnego udziału w tej wojnie.

Godzi się zauważyć, że stronnictwa chłopskie w swojej działalności politycznej stawiały na pierwszym miejscu prymat państwa nad interesem społecznym narodu. Zgodnie z zasadami głoszonymi przez Bolesława Wysłoucha, przez lud rozumiano wszystkie warstwy społeczne – wiejskie i miejskie, utrzymujące się z pracy umysłu i własnych rąk.

W 1931 roku doszło do zintegrowania ruchu chłopskiego, i z trzech partii – PSL „Piast”, PSL „Wyzwolenie” i Stronnictwa Chłopskiego, powstało Stronnictwo Ludowe.

Partia chłopska miała duże poparcie w społeczności wiejskiej. Duże znaczenie miał fakt, że liczebność członków stronnictwa wynosiła 300 tysięcy.

Do tej liczby należy dodać 90 tys. członków Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, który ideowo był ściśle związany z Ruchem Ludowym.

Związek Młodzieży Wiejskiej prowadził na wsi szeroko rozumianą działalność oświatowo-wychowawczą, organizował uniwersytety ludowe i rozwijał społeczne formy kształcenia młodzieży.

W związku z tragiczną sytuacją ekonomiczną na wsi, Stronnictwo Ludowe podjęło inicjatywę organizowania masowych protestów przeciw bierności i nieudolności ówczesnej władzy.

W czerwcu 1936 roku zorganizowano 150. tysięczną manifestację w Nowosielcach koło Przeworska, w czasie której ludowcy wręczyli obecnemu w niej gen. Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu rezolucję, w której domagali się demokratyzacji państwa i amnestii dla osadzonych działaczy politycznych w procesie w Brześciu oraz prawa powrotu emigrantów do kraju, w tym także dla Wincentego Witosa.

W tej walce o lepsze i sprawiedliwe warunki życia na wsi nie można pominąć zorganizowanego przez Stronnictwo Ludowe masowego strajku chłopskiego, w którym na terenie województwa Małopolskiego, Kieleckiego i w Wielkopolsce wzięło udział około 3 milionów chłopów. Strajk miał przebieg tragiczny, gdyż w starciu z policją zginęły 44 osoby. Wielu zostało rannych, a kilkuset działaczy ludowych aresztowano.

W okresie przed wybuchem II wojny światowej Stronnictwo Ludowe stanowiło istotną siłę polityczną i uzyskało duże poparcie w społeczeństwie, zwłaszcza na wsi oraz posiadało liczne szeregi doświadczonych i wykształconych działaczy politycznych. W szeregach Ruchu Ludowego dokonała się w latach 30. zmiana pokoleniowa, której matecznikiem była młodzież zgromadzona w ZMW „Wici” oraz w Centralnym Związku Młodej Wsi zwanym „Siewem”.

Wielkim osiągnięciem Stronnictwa Ludowego przed wojną było dalsze pogłębianie świadomości narodowej i państwowej mieszkańców polskiej wsi.

 

Organizacja i działalność konspiracyjnego

Ruchu Ludowego Roch

 

Działania wojenne we wrześniu 1939 roku i pierwszy okres po zajęciu przez najeźdźców (Niemiec hitlerowskich i Związku Radzieckiego) terytorium Rzeczypospolitej spowodowały duże straty w szeregach ludowców i dezorganizację wszystkich struktur Stronnictwa Ludowego i innych organizacji ludowych. Represje i morderstwa miały miejsce ze strony obydwu okupantów.

W czasie działań wojennych i później w wyniku represji NKWD i niemieckiego GESTAPO zginęło wielu wybitnych działaczy – ludowców, między innymi: Maciej Rataj, Ryszard Świętochowski, Jędrzej Cierniak, mecenas Kazimierz Ujazdowski, Jan Wojtkiewicz, wiceprezes NKW Stronnictwa Ludowego Andrzej Czapski, ściśle związany z Witosem ks. Józef Panaś, Dominik Łoś i wielu innych. Szeregi zasłużonych działaczy ruchu ludowego zostały znacznie przerzedzone.

Pomimo tak dużych i bolesnych strat osobowych, a także wielkiej goryczy i żalu z powodu klęski wrześniowej, natychmiast po zakończeniu działań wojennych prawie we wszystkich regionach kraju, a głównie w Generalnym Gubernatorstwie (strefa okupacji niemieckiej), rozpoczęły się inicjatywy dotyczące zorganizowania konspiracyjnego ruchu oporu przeciwko najeźdźcom. Postanowiono przejście Stronnictwa Ludowego do działalności w konspiracji.

Pierwsze inicjatywy zorganizowania konspiracji w Ruchu Ludowym podjęli działacze ZMWRP „Wici”, którzy przystąpili do współpracy przy tworzeniu organizacji niepodległościowej Służby Zwycięstwa Polski.

Przewodził im Stanisław Miłkowski, a do tej grupy należeli Jan Dusza (członek Zarządu Głównego „Wici”), Wojciech Janczak, Franciszek Kamiński, Piotr Świetlik, Narcyz Wiatr i inni. Wymienione środowisko było związane z Mazowieckim Związkiem „Wici”.

Drugi ośrodek z udziałem ludowców, który miał zamiar odgrywać rolę kierowniczą w powstawaniu konspiracji tworzył przedwojenny członek Rady Naczelnej Stronnictwa Ludowego w województwie Warszawskim – Ryszard Świętochowski. Zorganizował on Centralny Komitet Organizacji Niepodległościowych. Próbę połączenia obu ośrodków podjął Maciej Rataj, jednak bez sukcesu.

Najbardziej dojrzałą i przemyślaną koncepcją przejścia do działalności konspiracyjnej ruchu ludowego była grupa przedstawicieli „Wici” na Lubelszczyźnie, która zaproponowała koncepcję powołania kierownictwa Centralnego Ludowców w konspiracji w osobach Józefa Grudzińskiego, Józefa Niećki oraz przedstawiciela województwa Małopolskiego.

Maciej Rataj – jako największy autorytet – podjął inicjatywę integracji ruchu ludowego w warunkach okupacji i w efekcie jego starań postanowiono powołać jedno kierownictwo ruchu, które uzyskało akceptację uwięzionego Wincentego Witosa.

Decyzję o powołaniu Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego w konspiracji podjął po wyjściu z więzienia Maciej Rataj w lutym 1940 r. Stronnictwo Ludowe przyjęło wtedy pseudonim „Roch”.

W celu przeciwdziałania dekonspiracji ustanowiono w organizacji Centralnego Kierownictwa i Stronnictwa Ludowego „Roch” system trójkowy (Trójka).

Przewodniczącym Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego został Stanisław Osiecki, a J. Grudziński i J. Niećko zajmowali się sprawami organizacyjnymi. Józef Niećko został wyznaczony przez kierownictwo na zwierzchnika politycznego Batalionów Chłopskich.

Centralne Kierownictwo organizowało ruch ludowy w konspiracji na terytorium II Rzeczypospolitej według systemu trójkowego, aż do szczebla gminy i sołectwa.

Według danych statystycznych, struktury S. L. „Roch” działały w 10 województwach, 150 powiatach, 1000 gmin i w przeszło 8000 gromadach. W kierownictwach wszystkich szczebli organizacyjnych było razem zaangażowanych ok. 50 tysięcy osób, które kierowały pracą polityczną na swoim obszarze.

Stronnictwo Ludowe „Roch” było masową partią polityczną, która w czasie wojny i srogiej okupacji nie uległa dekonspiracji i rozbiciu.

 

Bataliony Chłopskie

 

Idea zorganizowania Wojska Polskiego w konspiracji powstała jeszcze w czasie działań wojennych we wrześniu 1939 r. Potwierdzeniem tego zamiaru było powołanie Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), na czele którego stanęli wyżsi oficerowie WP, którzy uniknęli niewoli niemieckiej i byli w rejonie stolicy – Warszawy.

Wobec terroru na terenie okupacji niemieckiej, a także na wschodzie – na ziemiach zajętych przez Związek Radziecki, w kraju zaczęły powstawać podziemne organizacje wojskowe.

Największe uznanie miał ZWZ, który odżegnywał się od rządów sanacyjnych, deklarował chęć tworzenia wojska demokratycznego i podporządkowania się rządowi emigracyjnemu z Wodzem Naczelnym na czele – premierem gen. Władysławem Sikorskim

W celu lepszego zrozumienia sytuacji jaka wytworzyła się w końcu 1939 roku i w roku 1940, trzeba chociaż w skrócie przedstawić okoliczności i atmosferę polityczną, jakie miały miejsce w tym czasie.

Po klęsce wrześniowej naród polski przeżywał gorycz, rozpacz i krytykę sanacji z powodu przegranej wojny, utraty niepodległości, mordów dokonywanych przez armię niemiecką na wziętych do niewoli żołnierzach polskich i na ludności cywilnej. Akty eksterminacji społeczeństwa również były niebywale bolesne. W czerwcu 1940 r. wywieziono z Tarnowa do niemieckiego obozu śmierci w Oświęcimiu pierwszy transport 700 patriotów polskich.

Przykłady dalszych represji to mord ludności cywilnej w Wawrze (dzielnica Warszawy), rozstrzelanie harcerzy w Zielonce k. Warszawy, aresztowanie profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego przez gubernatora Franka, osadzenie ich w obozie śmierci w Oświęcimiu, rozstrzelanie żołnierzy polskich wziętych do niewoli koło Ciepielowa nad Wisłą i wiele innych mordów.

Partie opozycyjne w stosunku do Rządu II-ej Rzeczypospolitej, między innymi: Stronnictwo Ludowe, Polska Partia Socjalistyczna, Stronnictwo Narodowe, Stronnictwo Pracy bardzo krytycznie oceniały obóz rządzący przed 1939 r. Wręcz oskarżano elitę polityczną, która sprawowała władzę po śmierci marszałka Piłsudskiego (tzw. sanację) o nieudolność, nieodpowiedzialność, a nawet zdradę.

W tej sytuacji, w początkowym okresie po powołaniu ZWZ, ww. partie odnosiły się pozytywnie do pierwszej organizacji wojskowej po przegranej wojnie.

Należy zauważyć, że rząd polski na emigracji, a zwłaszcza gen. Wł. Sikorski, cieszył się wtedy popularnością i zaufaniem społeczeństwa całego kraju. Dlatego też przywódcy ZWZ stosunkowo łatwo uzyskali w kraju moralne poparcie partii będących w opozycji do rządów przedwrześniowych. Rząd na emigracji również udzielił poparcia i uznał ZWZ za wojsko w konspiracji.

Jednak sytuacja uległa zmianie. W tym czasie istniał i działał Polityczny Komitet Porozumiewawczy (PKP) wybrany przez partie opozycyjne. Miał on być najwyższym ośrodkiem politycznym w kraju i stanowić zwierzchnią władzę polityczną wobec ZWZ.

Takie stanowisko reprezentowali marszałek Maciej Rataj z SL i Mieczysław Niedziałkowski z PPS. Z tym poglądem godził się gen. Tokarzewski, ówczesny Komendant Główny ZWZ.

W końcu 1939 r. sytuacja zasadniczo zmieniła się. W listopadzie tego roku został aresztowany przez Gestapo marszałek Maciej Rataj, a w grudniu aresztowano Mieczysława Niedziałkowskiego. Niedługo potem obydwaj zostali rozstrzelani w Palmirach.

Odwołany został ze stanowiska Komendanta Głównego ZWZ gen. Tokarzewski.

Strategia polityczna reprezentowana przez M. Rataja i M. Niedziałkowskiego została poważnie osłabiona.

Komenda Główna ZWZ i Komendy obwodowe zostały opanowane przez oficerów rekrutujących się z obozu marszałka Piłsudskiego.

Pomimo tego „Roch” wspierał Związek Walki Zbrojnej i przekazywał młodzież do tej organizacji. Jednak kierowani do ZWZ młodzi ludzie byli przyjmowani niechętnie, ponieważ potrzebni byli specjaliści, a takich „Roch” nie posiadał.

Po klęsce Francji w 1940 r. okazało się, że wojna będzie trwała długo. W tej sytuacji kierownictwo „Rocha” było zdeterminowane do podjęcia decyzji o powołaniu własnej organizacji zbrojnej o nazwie Straż Chłopska. Nie bez znaczenia był fakt powołania przez socjalistów i narodowców własnych sił zbrojnych. Jak wiadomo Narodowa Organizacja Wojskowa była organizowana w wyraźnej opozycji do ZWZ. Pomimo starań i interwencji ze strony Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego, ludowcy nie mieli realnych możliwości działania w ZWZ.

We wrześniu 1940 r. podjęto decyzję o utworzeniu Straży Chłopskiej. Nazwa ta miała nawiązywać do tradycji radykalnych straży chłopskich z okresu strajków chłopskich.

Pierwsze ogniwa Straży Chłopskiej były zorganizowane w sierpniu i wrześniu w 1940 r. Nazwa ta niechętnie była przyjmowana w środowisku terenowych działaczy i dlatego od wiosny 1941 r. powszechnie zaczęto używać nazwy Bataliony Chłopskie. W tym czasie młodzież z entuzjazmem garnęła się do walki w tej ludowej organizacji wojskowej.

Zwierzchnik ze strony Centralnego Kierownictwa „Rocha” Straży Chłopskiej – Józef Niećko, wspomina, że bezpośrednią działalność organizacyjną SCh wykonywał na Kielecczyźnie z dużym zapałem i uporem Franciszek Kamiński. Był to znany działacz ruchu młodzieżowego „Wici” na Mazowszu. Posiadał stopień podporucznika po przeszkoleniu, które odbył w Szkole Podchorążych w Nisku. Stopniowo organizacje Straży Chłopskiej powstawały w województwach: Lubelskim, Krakowskim, Warszawskim i Łódzkim. Z biegiem czasu oddziały powiększały się i liczba ich wzrastała w pozostałych województwach.

 

W instrukcjach do szkolenia wskazywano, że „zwartymi oddziałami” przewidzianymi do walk frontowych będą większe jednostki bojowe o zasięgu batalionowym. W związku z tym nazwę Bataliony Chłopskie wprowadzono do rozkazów w województwie kieleckim. Nazwa ta szybko upowszechniła się w innych województwach, a także w organach kierowniczych Polski Podziemnej.

I tak powstała organizacja wojskowa w konspiracji o nazwie Bataliony Chłopskie. Za datę utworzenia Batalionów Chłopskich przyjęto 8 października 1940 roku.

W krótkim czasie BCh pokryły swoją siecią organizacyjną niemal cały kraj, tworząc 10 okręgów.

Okręg I – Warszawa miasto

Okręg II – Warszawa województwo

Okręg III – Kielce

Okręg IV – Lublin

Okręg V – Łódź

Okręg VI – Kraków, Śląsk

Okręg VII – Białystok

Okręg VIII – Wołyń

Okręg IX – Lwów – Stanisławów – Tarnopol

Okręg X – Poznań

 

Po powołaniu do życia BCh Kierownictwo „Rocha” w styczniu 1941 roku powiadomiło Komendanta Głównego ZWZ o tym fakcie.

W czasie długiej rozmowy Komendanta Głównego ZWZ Grota Roweckiego z Józefem Niećko „Zgrzebniakiem”, Komendant Główny przekonywał, że przesłanki Kierownictwa „Rocha” są niesłuszne, a tworzenie BCh utrudni zorganizowanie wojska w konspiracji.

J. Niećko „Zgrzebniak” uzasadniał celowość istnienia Batalionów Chłopskich nie tylko ze względów politycznych, ale przede wszystkim ze względu na skuteczność walki z okupantem, obronę polskiej wsi i na budowę przyszłego Wojska Polskiego na założeniach demokratycznych.

Po zakończeniu spotkania J. Niećko oświadczył, że Kierownictwo „Rocha” nie odstąpi od zorganizowania Batalionów Chłopskich.

Warto przypomnieć, że przywódcy „Rocha” byli zdeterminowani organizować Bataliony Chłopskie ze względu na obronę wsi. Niemcy coraz bardziej nękali gospodarstwa rolne kontyngentami żywności i stosowali różnego rodzaju represje. Głównym celem Niemiec w czasie wojny na terenie Generalnego Gubernatorstwa była maksymalna eksploatacja rolnictwa. Taka polityka prowadziła do upadku gospodarki rolnej i powszechnego głodu. Zagrożone było mienie, byt materialny i życie ludności wiejskiej. W tym czasie (rok 1941 i 1942) ZWZ nie prowadził działań zbrojnych i dywersji, przygotowując się do powstania ogólnokrajowego, natomiast Bataliony Chłopskie na swoim terenie broniły wieś polską przed rabowaniem żywności i represjami wobec ludności. Wymownym przykładem mogą być tragiczne wydarzenia na Zamojszczyźnie na przełomie 1942/1943 r.

W końcu listopada 1942 r. Niemcy zgodnie z „planem Ost” rozpoczęli wysiedlanie mieszkańców Zamojszczyzny i nasiedlanie Niemców z Bessarabii. Wysiedlanie miało charakter ludobójstwa. Osoby starsze kierowano do obozów śmierci, młodszych – silnych i zdrowych – wysyłano na roboty do Niemiec, a dzieci porywano, oddzielano od rodziców i wywożono do Niemiec w celu ich germanizacji. Ofiarą zbrodni Niemców padło 100 tys. ludności Zamojszczyzny, w tym 30 tys. osieroconych dzieci.

Komendant Główny BCh – wówczas płk. Kamiński „Trawiński” – przyjechał do Zamościa w połowie grudnia 1941 r. i po odprawie z Komendantami obwodów zarządził zbrojną samoobronę. Udał się potem do Komendy Okręgowej ZWZ w Lublinie w celu uzyskania pomocy i uzgodnienia współdziałania oddziałów miejscowych ZWZ. Nie mógł porozumieć się z odpowiednimi osobami w Lublinie i przybył do Warszawy. Niestety nie uzyskał pomocy w Komendzie Głównej ZWZ. Natomiast Kierownictwo „Rocha” zatwierdziło plan działania płk. Kamińskiego „Trawińskiego” i zaleciło odwetowe działania zbrojne.

Kolejna interwencja o pomoc w Komendzie Głównej ZWZ była nieskuteczna. Kompetentny wyższy oficer z Komendy Głównej ZWZ odpowiedział, że ZWZ nie może zbrojnie interweniować, gdyż byłoby to początkiem powstania, a bez rozkazu Wodza Naczelnego ZWZ nie mogło go rozpocząć.

Tymczasem Oddziały BCh podpalały wsie, w których osiedlili się Niemcy i podjęły zwycięską bitwę pod Wojdą. Później mjr. Bartłomowicz zorganizował stosunkowo duże ugrupowanie BCh i wypowiedział bitwę przeciw ekspedycji niemieckiej pod Zaborecznem, która zakończyła się sukcesem.

Bitwy pod Wojdą i Zaborecznem przekonały Niemców, że akcja wysiedleńcza spowodowała zbrojny opór, który świadczył o planowym działaniu o charakterze frontowym. Bitwy te powstrzymały dalszą akcję wysiedleńczą. Działania wojskowe BCh na Zamojszczyźnie, które przekształciły się w ogólne powstanie, dały początek i przykład walki zbrojnej z niemieckim okupantem w kraju.

Oceniając zaangażowanie i liczny udział Batalionów Chłopskich w walce z Niemcami na terenie całego kraju warto przytoczyć zapis z książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec” (drugie wydanie – wiosna 1943 r.), gdzie w rozdziale 7 pt. „Wielka gra” autor dla pokrzepienia serc tak napisał: „mnożyły się wystąpienia bojowe Batalionów Chłopskich”. Kamiński odniósł się do opisu sytuacji walki organizacji konspiracyjnych z okupantem niemieckim.

W maju 1943 r. podpisana została przez „Rocha” umowa o scaleniu z AK. Do AK wcielono około 51 tys. żołnierzy BCh. Akcja scaleniowa doprowadziła do szeregu napięć w organizacji. Jednak obiektywnie należy ocenić, że stosunki pomiędzy BCh i AK przez cały czas trwania wojny były dobre. Z obydwu stron miała miejsce lojalność, życzliwość, a nawet serdeczna przyjaźń, pomimo tego, że oddziały BCh otrzymywały mniej broni ze zrzutów, a cała organizacja bardzo skromne dotacje pieniężne na działalność konspiracyjną. Gen. bryg. Ludwik Bitner-Rot z AK tak napisał o BCh: „- I mieliśmy możność widzieć jak powstawały różne tajne organizacje typu wojskowego, których szeregi wypełniał ofiarnie chłop. Chłop też miał ambicję stworzyć własną organizację, której nazwa po różnych perypetiach ustaliła się jako BATALIONY CHŁOPSKIE”.

Miałem wielokrotnie możność badać ten element bojowości u członków Batalionów Chłopskich. Nigdy mi się nie zdarzyło spotkać z niewiarą w zwycięstwo lub niechęcią do walki. Dużą satysfakcją było słyszeć wypowiedzi na ten temat – a jeszcze większe zadowolenie wywoływały czyny potwierdzające ową wolę walki i wiarę w zwycięstwo.

Ten pierwszy podstawowy i nieodzowny warunek bojowości w Batalionach Chłopskich znajdował pożywkę w innym elemencie psychicznym – to jest w szczerym i głębokim umiłowaniu ojczyzny przez chłopa. Chyba zbędnym będzie uzasadniać to, co już tylu pisarzy i poetów opiewało w swoich dziełach.

„Polski my naród, polski lud,

Królewski szczep piastowy…”

Ten lud, co nie pozwoli, by go gnębił wróg – ten lud, co nie pozwoli pogrześć mowy – ten szczery, ofiarny lud zasilał przede wszystkim swoją bojową organizację i na niej wyciskał swoje niezatarte piętno. Piętno nieugiętego oporu, wobec niemieckiego faszyzmu”.

Pod koniec wojny Bataliony Chłopskie były liczącą się siłą zbrojną, zdolną do zadań bojowych o charakterze operacyjnym.

Żołnierze BCh stanowili 1/3 stanu liczebnego podziemnej armii ruchu oporu.

Bataliony Chłopskie posiadały 70 oddziałów partyzanckich i 400 oddziałów specjalnych, które dokonały 6 tysięcy akcji dywersyjnych.

Oddziały partyzanckie i Oddziały Specjalne BCh prowadziły bitwy i akcje zbrojne na terytorium Polski okupowanym przez Niemców. Dla przykładu można wymienić: bitwy w czasie Powstania na Zamojszczyźnie, w Puszczy Solskiej, pod Gołębiem, w Skalbmierzu, Nowym Korczynie, Brzesku Nowym, Opatowcu, w Zakrzowie k. Wilkowa i w wielu innych miejscowościach, a także zdobycie więzień i katowni niemieckich np. w Krasnymstawie, Pińczowie, Radomsku, Kozienicach, Opolu Lubelskim i innych miejscowościach.

Nie można pominąć walk Batalionów Chłopskich na kresach wschodnich w obronie mordowanej ludności polskiej przez nacjonalistów ukraińskich, z pod znaku UPA. Jak wiemy, na Wołyniu, Podolu Pokuciu i w Małopolsce zginęło ok. 200 tys. Polaków zamordowanych w bestialski sposób.

Na kresach działały 3 okręgi Batalionów Chłopskich (Lwowski, Stanisławowski i Tarnopolski).

W obronie ludności polskiej m.in. zginął zamordowany przez rozerwanie końmi utalentowany poeta, komendant obwodu w Krzemieńcu por. Zygmunt Rómel i komendant obwodu w Buczaczu Weronika Wąsik – poćwiartowana siekierami. Do tej pory władze Ukrainy nie przeprosiły Polski za ludobójstwo – budują swoje państwo na fundamencie zbrodni i tradycji faszystowskiej.

Działalność BCh w czasie wojny pobudziła uczucia patriotyczne, stworzyła poczucie wartości i odpowiedzialności za kraj mieszkańców wsi.

Mieszkańcy wsi w okresie II wojny światowej zachowali w swej masie wysoką godność narodową i walczyli we wszystkich formacjach ruchu niepodległościowego. Wieś była główną siłą, podporą i ostoją Polski Podziemnej.

Za swój patriotyzm chłopi zapłacili wysoką cenę. Śmierć poniosło 1 milion 200 tysięcy mieszkańców wsi, nastąpiła utrata połowy mienia. Pacyfikacji uległo 817 wsi, spalono 353 tys. zagród wiejskich, a wielu mieszkańców spalono żywcem lub zamordowano w bestialski sposób.

Na ziemi polskiej przesiąkniętej krwią wyrosły Bataliony Chłopskie, które były fenomenem w polskiej historii.

Pod koniec II-ej wojny światowej Bataliony Chłopskie liczyły 160 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy i były największą po Armii Krajowej organizacją wojskową. Należy także dodać, że w czasie wojny działał Ludowy Związek Kobiet liczący 20 tysięcy członków. W strukturze Ludowego Związku Kobiet był utworzony Zielony Krzyż, którego zadaniem była opieka medyczna dla rannych i chorych partyzantów. Była to wielka pomoc i błogosławieństwo dla wszystkich organizacji konspiracyjnych w czasie wojny.

W walkach z okupantem niemieckim poległo 10 tys. żołnierzy Batalionów Chłopskich broniąc życia mieszkańców kraju, jego zasobów kultury i nauki oraz mienia.

W 75 rocznicę powołania Batalionów Chłopskich poświęcam niniejszy artykuł żołnierzom BCh oraz członkom Ruchu Ludowego „Roch” w konspiracji.

W imieniu Zarządu Głównego składam hołd żołnierzom Batalionów Chłopskich, którzy oddali życie w walce o niepodległość Polski.

 

Prezes Zarządu Głównego

Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy

Batalionów Chłopskich

płk dr inż. Zbigniew Zaborowski


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły

  • Urodziny Macieja Rataja. Pamiętamy!

    19 lutego w 1884 r. we wsi Chłopy pod Lwowem urodził się Maciej Rataj. Był pierwszoplanowym parlamentarzystą i politykiem II …

  • Kto wygra z Kaczyńskim i jego „piątką”?

    Nie ma wątpliwości, że tzw. „Piątka Kaczyńskiego” jest ustawą niebywale szkodliwą dla polskiej wsi. Likwidując całą branżę hodowli zwierząt futerkowych, …

  • Sejm uchwalił ustawę o e-doręczeniach

    Prosta i przejrzysta komunikacja elektroniczna między administracją a obywatelem – do tego ma służyć uchwalona w środę przez Sejm ustawa …