Mieczysław został wybrany Proboszczem Roku 2013. Franciszek Jerzy znalazł się w dziesiątce najlepszych posłów prestiżowego rankingu tygodnika POLITYKA. Łączy ich wspólne nazwisko – Stefaniuk. Są braćmi, ale przede wszystkim wyjątkowymi ludźmi.
Laureat tegorocznej, piątej już edycji Konkursu „Proboszcz Roku” ks. Mieczysław Stefaniuk pochodzi z parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce. Ten 74-letni kapłan został wybrany przez Kapitułę z grona aż 700 kandydatów zgłoszonych przez parafian z całego kraju. Nie zabiegał o udział w konkursie. To sami parafianie w uznaniu zasług zgłosili swojego proboszcza. Dowiedział się o tym, gdy spośród kilkuset kandydatów trafił do finałowej dwunastki. Kapłan podkreśla, że w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce jest już 27 lat. Obecnie udziela ślubów osobom, które ochrzcił. Wyróżnienie Proboszcz Roku uznaje za prezent z racji 50-lecia kapłaństwa. Niezmiernie cieszy się, że jego parafianie docenili codzienną, szarą pracę w parafii, w której jest proboszczem od 27 lat. – Dziękuję moim parafianom, którzy zobaczyli co dobrego się dzieje, umieli docenić, ale i dostrzec moją potrzebę tworzenia w parafii dzieł, jak choćby Dom Samotnej Matki, Dekanalny Dom Pomocy Małżeństwu i Rodzinie, oraz gromadzenia wokół siebie ludzi. Kapłanem zostałem, aby służyć – zaznaczył ks. Stefaniuk. Z kolei parafianie zgłaszający księdza z Zielonki do Konkursu twierdzą, że to wyjątkowy pasterz, zawsze otwarty na ludzi, wspiera nas, pozwala nam działać, a kościół tętni życiem. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu proboszcza w parafii istnieją różne formy duszpasterstwa, angażujące dzieci, młodzież i dorosłych. Znamienne, że proboszcz Roku 2013 ksiądz Mieczysław Stefaniuk przekazał nagrodę pieniężną z konkursu na działający w parafii Dom Samotnej Matki. W swojej miejscowości jest osobą niezwykle cenioną. Warto zauważyć, że na mocy uchwały Rady Miasta Zielonka nadano mu honorowe obywatelstwo miasta Zielonka. W uzasadnieniu czytamy m. in. Ksiądz Proboszcz Mieczysław Stefaniuk aktywnie włącza się w liczne organizowane przez samorząd zielonkowski i podmioty pozarządowe, przedsięwzięcia edukacyjne, kulturalne, charytatywne. Ksiądz proboszcz cieszy się uznaniem, jest osobą lubianą i szanowaną nie tylko przez parafian.
Organizatorem konkursu na Proboszcza Roku jest Katolicka Agencja Informacyjna. W plebiscycie chodziło o pokazanie aktywnej parafii i duchownego, który na taka aktywność pozwala. A gospodarzem finałowej Gali, która odbyła się w gmachu Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie był bp Wojciech Polak, który objął Konkurs swoim patronatem.
W rozstrzygniętym 16. już rankingu POLITYKI na najlepszych posłów znalazł się Franciszek Jerzy Stefaniuk poseł PSL. Inni laureaci to: Dariusz Rosati (PO), Krzysztof Kwiatkowski (obecnie prezes NIK), Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Andrzej Duda (PiS), Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (SLD), Przemysław Wipler (dawniej PiS, dziś niezrzeszony), Leszek Miller (SLD), Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) oraz Andrzej Dera (Solidarna Polska).
Głosowali – tak jak w poprzednich edycjach rankingu – sprawozdawcy parlamentarni i polityczni komentatorzy. Dziennikarze ci większość swojego zawodowego życia spędzają w gmachach przy ul. Wiejskiej, obserwują pracę posłów z bliska, zarówno tę merytoryczną w sejmowych komisjach, w sali obrad plenarnych oraz w kuluarach i na niezliczonych konferencjach prasowych.
Jak argumentowano wybór Franciszka Jerzego Stefaniuka do grona najlepszych? W uzasadnieniu podkreślono: za spokój, wolę porozumiewania się, dojrzałe sądy, zupełny brak zacietrzewienia, mimo bardzo wyrazistych konserwatywnych poglądów. Dojrzałość parlamentarna robi jednak swoje. Trudno znaleźć posła, który przebywając tyle lat w parlamencie, miałby dobrą opinię we wszystkich praktycznie ugrupowaniach, nikogo personalnie nie uraził, ani nie obraził.
Franciszek Jerzy Stefaniuk jest jednym z nielicznych polskich posłów, który potrafi swoimi wystąpieniami z trybuny sejmowej uciszyć wzburzone emocje posłów i skłonić ich do merytorycznej dyskusji o sprawach najważniejszych. Szczególnie dużo uwagi w swoich wypowiedziach i pracy poświęca sprawom gospodarczym oraz prawom człowieka. W najświeższej pozycji książkowej Franciszka Jerzego Stefaniuka pt. Dobrym słowem można uleczyć, wśród intelektualnych perełek znajduje się i taka: Dobro jest tak ciche, że możesz je ujrzeć dopiero wtedy, gdy sam zaczniesz je czynić. To istotne, że dobro dostrzeżono w działalności publicznej Mieczysława i Franciszka Jerzego Stefaniuków – dwóch wyjątkowych braci.
Robert Matejuk