Suszone owoce są uznawane za jedne z najzdrowszych pokarmów w naszej diecie. Doskonałe zdrowie długowieczni mieszkańcy Kaukazu zawdzięczają właśnie im. Suszone śliwki, morele, rodzynki, figi, daktyle zawierają dużo błonnika, co usprawnia funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Obniżają też poziom cholesterolu we krwi, a dzięki obecności potasu także ciśnienie krwi. Morele są wyjątkowo  bogate w beta-karoteny. To one dostarczają organizmowi elementów do produkcji kwasu retinowego i są znane ze swoich właściwości antynowotworowych. Rodzynki zawierają sporo potrzebnych nam witamin i mikroelementów. Również daktyle mają w swoim składzie dużo witamin, głównie z grupy B. W rodzynkach i daktylach dużo jest boru  – pierwiastka łagodzącego nieprzyjemne objawy menopauzy. Osoby rzucające palenie powinny jeść rodzynki i figi, które niwelują uczucie głodu nikotynowego. Suszone owce mają tylko jedną wadę – są kaloryczne. 100 g moreli to 280 kcal, tyle samo rodzynek – 277 kcal, śliwki niewiele im ustępują – 266 kcal.