Nadzieja PSL na Zaduszkach Witosowych

Szczególny wymiar miało tegoroczne spotkanie ludowców, którzy tradycyjnie, jak co roku, w oktawę Wszystkich Świętych, spotkali się w Wierzchosławicach, by oddać cześć Wincentemu Witosowi. W tym roku na czele wiernych zielonej koniczynie stanął nowo wybrany prezes i nadzieja Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Obchody 70. rocznicy śmierci największego z ludowców rozpoczęła uroczysta msza święta, po której licznie zgromadzeni, prowadzeni przez kilkadziesiąt pocztów sztandarowych, udali się na lokalny cmentarz. Gości ziemi tarnowskiej zebranych wokół grobu Wincentego Witosa przywitał Ryszard Ochwat. Prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa przypomniał ciernistą drogę politycznej kariery wójta, posła i trzykrotnego premiera II RP oraz równie zawiłe losy Stanisława Mierzwy – zmarłego 30 lat temu ucznia Witosa, więźnia Łubianki, prześladowanego za wierność ludowym ideałom. Ryszard Ochwat wspomniał także o mniej znanych dziś ludowcach, takich jak Władysław Kojder, pochodzący również z Małopolski społecznik, aktywny ludowiec, skrytobójczo zamordowany przez SB.

Ciernista droga pokonywana przez wielu ludowców w obronie wyznawanych wartości nie była jedynym wątkiem poruszonym w wystąpieniu organizatora uroczystości. Ryszard Ochwat optymistycznie zauważył, że po wielu latach przywództwo ruchem ludowym wraca do posła ziemi tarnowskiej. Nadzieja ruchu ludowego – tymi słowami przywitano Władysława Kosiniak-Kamysza.

Czytaj więcej na e-wydaniu zielonego sztandaru:http://wydawnictwoludowe.embuk.pl/pub/zielony-sztandar-zielony-sztandar-1


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły