Palacze w Pekinie muszą radykalnie zmienić podejście do swojego uzależnienia, ponieważ z dniem 1 czerwca 2015 r. weszło prawo zakazujące palenia papierosów w miejscach publicznych. Przepisy te zabraniają palenia w miejscach „zamkniętych”, takich jak biura, bary lub restauracje. Zakaz już wcześniej obowiązywał, ale pojawiły się zaostrzone mandaty, wahające się od 200 RMB (np. w barze) do 10 tys. RMB (np.w biurze). RMB – renminbi – yuan – waluta Chińskiej Republiki Ludowej – 1 zł to 1,64 RMB.
Warto wiedzieć, że nie tylko policjanci będą czuwali nad przestrzeganiem nowych zasad – pomoże im w tym WeChat, czyli Wēixìn (dosłownie „mikrowiadomość”), bo tak nazywają go sami Chińczycy. To popularny i darmowy komunikator oferujący usługi mobilne, jak wiadomości tekstowe (również głosowe), wideorozmowy i wiele innych. Jest dostępny na prawie wszystkich rodzajach smartfonów. U nas mało znany, ale według właściciela chińskiej firmy Tecent WeChat posiada już pół miliarda użytkowników. Jest przetłumaczony na 17 języków, w tym na język polski.
Na WeChacie chiński rząd wkrótce uruchomi swoje konto i aplikację, która pozwoli na przesyłanie zdjęć lub filmików palaczy niestosujących się do nowego prawa zakazującego palenia w miejscu publicznym. Na rządowym profilu będą się także pojawiały informacje o fatalnych skutkach tego nałogu oraz porady, jak rzucić palenie. Co ciekawe, chińskie media już zdążyły porównać te działania do czasów rewolucji kulturalnej, kiedy to chiński rząd zachęcał do zgłaszania antyrewolucyjnych działań i podobnych wystąpień przeciwko władzy. Wydaje się jednak, że zgłaszanie na WeChacie częstych przypadków łamania prawa przez palaczy może zamienić się po prostu w żart. Rząd chiński z pewnością będzie otrzymywał tysiące zdjęć przypadkowych chińskich przechodniów, którzy „puszczają dymek”, jednak wiadomo, że nigdy nie powstanie specjalna grupa operacyjna „do walki z palaczami”.
Czytaj więcej na e-wydaniu zielonego sztandaru:http://wydawnictwoludowe.embuk.pl/pub/zielony-sztandar-zielony-sztandar-12-18-sierpnia