Azjatki, zwłaszcza Japonki i Chinki, rzadziej niż Europejki czy Amerykanki chorują na osteoporozę, raka piersi czy miażdżycę. Łagodniej też przechodzą menopauzę. Dobrą kondycję zdrowotną zawdzięczają głównie diecie, bogatej w ryby i soję. Piją też duże ilości zielonej herbaty, która jest jednym z najlepszych antyutleniaczy, które nie dopuszczają do rozwoju komórek nowotworowych, a także spowalniają procesy starzenia się organizmu. Tłuste ryby morskie są najlepszym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, a to one pomagają utrzymać w dobrej kondycji dobrą kondycję serce i układ krążenia, gdyż nie dopuszczają do rozwoju miażdżycy. Z kolei w soi zawarte są fitoestrogeny, roślinne hormony zbliżone swoim właściwościami do estrogenów. Ich zaletą  jest to, że nie zwiększają ryzyka zachorowania na raka piersi i trzonu macicy. Oprócz soi fitoestrogeny obecne są w wielu innych produktach: soczewicy, fasoli szparagowej, fasoli, grochy, otrębach, wiśniach, gruszkach, jabłkach, siemieniu lnianym, nasionach słonecznika, marchwi, cebuli, czosnku, olejach roślinnych, czerwonym winie, nasionach słonecznika, orzechach, roślinach jagodowych, dyni, brokułach, cukinii. Kobiety w okresie menopauzy powinny więc wzbogacić swój codzienny jadłospis w te pokarmy. W pewnym stopniu zmniejszą dolegliwości okresu przekwitania. Mniej dokuczliwe staną się uderzenia  gorąca, zaburzenia snu, zlewne poty, stany depresyjne, niepokój, bóle i zawroty głowy, ogólne złe samopoczucie.