Wprawdzie nie ma u nas owadów, które przenoszą choroby, to jednak ich ukąszenia są uciążliwe, zwłaszcza, gdy występują masowo. Tylko dla osób uczulonych na jad pszczół czy szerszeni ich użądlenia mogą być niebezpieczne. Konieczne jest, jak najszybsze przewiezienie do szpitala lub najbliższego lekarza. Otrzymają tam lek odtruwający, który ratuje im życie. Potrzebna jest ponadto dieta bogata w białko (jaja, sery, mleko, mięso), po to, by zrównoważyć w organizmie działanie jadu pszczelego. Dla alergików niemiłe są też ukąszenie meszek. Wywołują bolesny obrzęk, a czasami nawet reakcję uczuleniową. Dla większości ludzi ukąszenia owadów nie są groźne. Komary pozostawiają po sobie swędzące ślady, których nie wolno rozdrapywać, by nie doszło do zakażenia. Po użądleniu pszczoły należy usunąć żądło. Ból złagodzi i zmniejszy opuchliznę sok z korzenia pietruszki. Dolegliwości złagodzi przyłożenie kostki lodu, miąższu aloesu czy plasterka cebuli. Podobne działanie mają też liście babki lancetowatej. Gdy pojawi się obrzęk, należy zrobić okład z sody oczyszczonej lub posmarować Fenistylem. Można też zażyć lek przeciwuczuleniowy. Warto wiedzieć, że owady nie lubią zapachu niektórych olejków eterycznych: waniliowego, migdałowego czy eukaliptusowego.