Rolnictwo precyzyjnie strategiczne

Nowa Wspólna Polityka Rolna wraz z ambitnymi celami zawartymi w Europejskim Zielonym Ładzie miały odgrywać i będą odgrywały szczególną rolę regionów, takich jak Warmia i Mazury, charakteryzujących się produkcją żywności wysokiej jakości, warzyw i owoców, mięsa drobiowego, mleka i przetwórstwa mlecznego. Jednak założenia tej polityki powstawały w zupełnie innych uwarunkowaniach. Co zrobić, by dostosować je do zmieniającej się rzeczywistości?

– Trwający na Ukrainie konflikt zbrojny i związany z nim wzrost cen energii, gazu oraz ropy naftowej spowodowały równie gwałtowny, sięgający nawet 400 proc. wzrost kosztów zakupu nawozów w Polsce, a także znaczący wzrost kosztów uprawy ziemi, co przy redukcji finansowania w ramach II Filaru WPR niesie pewne obawy, co do kondycji sektora rolniczego – zwraca uwagę Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – A przecież rolnictwo i skuteczne zabezpieczenie żywnościowe pozostaje bardzo ważnym elementem strategii nie tylko na poziomie krajowym i unijnym, ale i światowym, szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej. Podstawową pozostaje kwestia ekonomiczna, związana z gwałtownym wzrostem cen nośników energii, a także skutkami sankcji nakładanych na Rosję, powodujących niespodziewanie nadmierne koszty produkcji, z którymi w sposób wyjątkowy mierzy się polskie rolnictwo.

Problem wzrostu cen i galopującej inflacji, powodują spadek szans rolników na zbilansowanie produkcji. Marszałek Brzezin podkreśla szczególne znaczenie świadomości tego zjawiska oraz istoty prowadzenia na ten temat debat w przestrzeni publicznej. Odwołując się do Europejskiego Zielonego Ładu, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego zwraca uwagę również, że kształtujące się w obecnej rzeczywistości uwarunkowania ekonomiczne stwarzają potrzebę realistycznego przewartościowania w czasie niektórych z jego założeń i zapisów.

Komisja Europejska zatwierdziła pomoc państwową na program wsparcia dla polskiego sektora rolnego w związku z inwazją Rosji na Ukrainę w wysokości 836 mln euro (w ramach programu zatwierdzonego na podstawie tymczasowych kryzysowych ram prawnych wypłacane będą dotacje bezpośrednie), uruchomiła również ok. 500 mln euro rezerwy kryzysowej ze środków WPR, które zostaną przeznaczone na pomoc publiczną w związku z gwałtownym wzrostem cen nawozów (Polska otrzyma ok. 44 mln euro).

Według analiz wpływu wprowadzenia nowej WPR oraz Europejskiego Zielonego Ładu, miałyby one skutkować obniżką produkcji rolnej, w niektórych przypadkach sięgającą 30 proc. Podkreślił jednocześnie, że nowa Wspólna Polityka Rolna i Europejski Zielony Ład zwiększą zaangażowanie rolnictwa w ochronę środowiska, co będzie widoczne w I Filarze, gdzie zmniejszą się środki w płatnościach podstawowych, możliwe do odzyskania pod warunkiem wdrażania przez rolników ekoschematów.

W Polsce jest duża dysproporcja między liczbą gospodarstw rolnych a liczbą zakładów przetwórczych. Gospodarstwa są mniejsze niż średnia w UE, a zakłady dwukrotnie większe niż średnia w UE. Małe gospodarstwa nie mają gdzie zbyć swoich produktów. Dlatego w planie strategicznym muszą być programy, które będą wspierać rolnictwo, ale i lokalne przetwórstwo. Jednym z priorytetów w nowej polityce rolnej ma być skrócenie drogi produktu od pola do stołu. Obecnie produkty są wożone po całej Europie i świecie, średnio droga od produktu rolnika do konsumenta wynosi 170 km.

– Obok Wspólnej Polityki Rolnej strategia „Od pola do stołu” stanowi pierwszy dokument, który wieloaspektowo rozpatruje kwestie łańcucha żywnościowego, rozważając kwestie ekonomiczne, rolnicze, środowiskowe i zdrowotne, a jej istotnym elementem jest również budowanie świadomości konsumenckiej, związane m.in. z etykietowaniem żywności, oznaczeniem źródeł pochodzenia, składu oraz śladu węglowego. Pamiętajmy o szansach, jakie może stworzyć rolnictwu dostępność nowych technologii, a także rolnictwo precyzyjne, biogospodarka i szeroko rozumiana cyfryzacja, czyli wszystko to, co składa się na rolnictwo 4.0 – wylicza marszałek Brzezin.

Rolnictwo 4.0, które w oparciu o technologię, zaawansowaną analitykę i cyfryzację procesów znacząco podnosi efektywność sposobów uprawy gleb, a tym samym może wspomóc rolników w prowadzeniu gospodarstw wpisujących się w koncepcję Europejskiego Zielonego Ładu poprzez zrównoważenie rolnictwa, redukcję zużycia środków ochrony roślin, nawozów i innych środków chemicznych, czy optymalnego nawadniania. Technologie pozwolą na dostarczanie użytkownikom w czasie rzeczywistym szerokiego zakresu informacji istotnego dla podejmowania decyzji biznesowych i produkcyjnych, możliwa będzie również automatyzacja produkcji, np. za pośrednictwem Internetu Rzeczy i chmury obliczeniowej, co w obecnych czasach stanowi duży potencjał dla polskich gospodarstw, choć nadal konieczne będą działania znoszące bariery związane z dostępem do finansowania takich rozwiązań oraz niewystarczającym poziomem świadomości w sferze nowych technologii i korzyści, które z nich płyną.

Większość gospodarstw rolnych w Polsce to małe podmioty i firmy rodzinne. Eksperci szacują, że wykorzystanie nowoczesnych technologii nie powinno przyczyniać się do tworzenia w stosunku do nich barier inwestycyjnych. Należy proponować rozwiązania, które będą wspomagać realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu, przy zachowaniu wymiaru zrównoważonej i lokalnej produkcji rolno-spożywczej. Inwestycje w sektor rolny, odpowiedzialny dziś za 10 proc. emisji gazów cieplarnianych, będą działać na rzecz poprawy jakości klimatu oraz wspomagać rolnictwo w zabezpieczeniu żywności dla rosnącej liczby populacji, przy jednoczesnej redukcji stosowanych ilości środków ochrony roślin i nawozów.

– Takie możliwości niesie ze sobą rolnictwo precyzyjne, które wraz z rozpoznaniem potencjału gleb podnosi efektywność produkcji, dla zmaksymalizowania której niezbędna jest znajomość bieżącego stanu obszarów, którymi zarządzają rolnicy – uważa Gustaw Marek Brzezin. – Precyzyjnie dostosowane działania agrotechniczne, oparte m.in. o znajomość właściwości fizykochemicznych roślin, połączone z wykorzystaniem poprawnie zmapowanego terenu na podstawie zdjęć satelitarnych, pozwolą precyzyjnie dostosować i zaaplikować niezbędną dawkę substancji bądź nawozów, minimalizując straty wyrządzone przez rozwój patogenów.

(ST)

Fot. Jakub Klepański


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły