STOP nowotworom w Polsce

Diagnoza: rak – brzmi dla wielu ludzi na całym świecie niczym wyrok śmierci. Nowotwory, to dramat nie tylko osoby chorującej, ale także jej rodziny i społeczeństwa. W ocenie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na całym globie liczba zachorowań na raka zwiększy się z 14,1 mln w 2018 r. do 21,7 mln w 2030 r. W tym samym okresie liczba zgonów onkologicznych wzrośnie z 8,8 mln do 13,1 mln. Natomiast w Polsce zachorowalność na nowotwory zwiększy się z obecnych 165 tys. do około 180 tys. w 2025 r. Jak przeciwstawić się tej straszliwej chorobie?

 

TEKST: Robert Matejuk

Jak wynika z najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia, dopóki utrzymują się obecne trendy, świat czeka gwałtowny wzrost zachorowań na raka, a także umieralności z tego powodu. Według WHO siedem milionów osób mogłoby przeżyć, dzięki zmianom, takim jak zaprzestanie palenia tytoniu, szczepienie przeciw HPV i leczenie zapalenia wątroby.

Z kolei z najnowszego raportu przygotowanego przez ekspertów Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie pod kierunkiem dr Małgorzaty GałązkiSobotki wynika, iż zachorowalność na nowotwory w Polsce zwiększa się. Z chorobą nowotworową rozpoznaną w ostatnich 15 latach żyje w naszym kraju co najmniej 1 mln Polaków (w 2016 r. było ich 990 tys.). Ich liczba będzie nadal rosła, gdyż wraz z większą zachorowalnością zwiększa się przeżywalność pacjentów onkologicznych. W przypadku raka jelita grubego w ostatnich kilkudziesięciu latach pięcioletnia przeżywalność chorych wzrosła dwukrotnie z 25 proc. do 50 proc. (co oznacza, że co drugi z chorych żyje co najmniej 5 lat po wykryciu tej choroby). Nadal jednak Polska odbiega od innych krajów pod względem skuteczności leczenia wielu nowotworów litych i nowotworów hematologicznych (układu chłonnego i krwiotwórczego). W Norwegii pięcioletnie przeżycia uzyskuje się u 67 proc. chorych z rakiem okrężnicy. Z badań Concorde-3 wynika, że pięć lat z rakiem piersi w 2014 r. żyło 76,5 proc. Polek, ale w innych krajach europejskich przeżycia te były o 6-7 punktów procentowych większe. Gorsze wyniki niż u nas w tym nowotworze uzyskiwano jedynie w Rosji, Rumunii i na Słowacji. Głównym powodem wzrostu zachorowań na nowotwory jest starzenie się naszego społeczeństwa oraz rosnąca ekspozycja na czynniki kancerogenne. Na najnowsze, jeszcze nierefundowane, leki onkologiczne należałoby wydać około 1 mld zł rocznie.

Do nowotworów, które rosną szybciej, należy: ostra białaczka limfoblastyczna (ALL) i ostra białaczka szpikowa (AML); niektóre rodzaje raka piersi takie jak zapalny rak piersi (IBC) i potrójnie ujemny rak piersi (TNBC); chłoniak z dużych komórek B; rak płuc; rzadkie nowotwory prostaty takie jak raki drobnokomórkowe.

Do nowotworów, które rosną wolniej, zalicza się: niektóre rodzaje raki piersi, m.in. rak piersi z ekspresją ER (ER+) i bez ekspresji HER2 (HER2-); przewlekłą białaczkę limfocytową (CLL); raka jelita grubego i odbytnicy; większość rodzajów raka prostaty.

 

2 miliardy złotych na TVPiS zamiast na onkologię

 

Skuteczna walka z nowotworami zależy nie tylko od naszej świadomości, ale także od postawy i zrozumienia tego problemu ze strony polityków. Z zawodu lekarz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał wprost: Wniesiemy poprawkę by 2 miliardy złotych zamiast do telewizji Jacka Kurskiego trafiły na leczenie onkologiczne. – Nikt chyba nie ma wątpliwości, że polska onkologia potrzebuje natychmiastowego wsparcia. Chodzi przecież o dramaty zwykłych ludzi, którzy toczą swoją walkę o życie, o jeszcze jeden dzień, miesiąc, jeszcze jeden rok. W krajach o najlepiej zorganizowanej opiece zdrowotnej zdecydowanie ponad połowa chorych na nowotwory jest wyleczona. W Polsce niestety ten wskaźnik jest dużo niższy. To przeraża nas wszystkich. Dostępność do nowoczesnych terapii jest ograniczona, jest nierówność między pacjentami europejskimi a polskimi. Najważniejsza jest dzisiaj sprawa onkologii. Ponad 450 Polaków ciągu jednego dnia dowiaduje się, że ma raka. To druga przyczyna zgonów, choć wielu ekspertów prognozuje, że w ciągu kolejnych lat stanie się pierwszą. Z powodu nowotworów rocznie umiera ponad 99 000 osób w Polsce. Nie będę oglądać się na koszty polityczne, będę współpracować z każdym, by wprowadzić pakt dla zdrowia. W 2017 r. media publiczne dostały z budżetu państwa dodatkowe 980 milionów zł, w 2018 r. było to już 1,2 miliarda zł. W 2020 r. misja Jacka Kurskiego będzie kosztowała nawet 1,95 miliarda zł. Tymczasem polska onkologia cierpi przez brak pieniędzy – argumentował lider ludowców. Na początku lutego Senat zarekomendował odrzucenie nowelizacjiustawy abonamentowej. A marszałek Senatu Tomasz Grodzki liczył, że 2 mld zł zamiast dla TVP zostanie przekazana na onkologię. Niestety, posłowie PiS zagłosowali za odrzuceniem uchwały Senatu. Nowelizacja trafi teraz do podpisu prezydenta.

 

Na forum europejskim

 

Walka przeciwko epidemii nowotworów nabiera też rozmachu w działaniach Unii Europejskiej. W swoim inauguracyjnym przemówieniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyenmówiła, że walka ze złośliwymi nowotworami ma być jednym z jej priorytetów. W Parlamencie Europejskim przedstawiła więcej szczegółów tego planu.

4 lutego br. podczas Światowego Dnia Walki z Rakiem w Parlamencie Europejskim zorganizowano wraz z organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami pacjentów i naukowcami konferencję na temat zwalczania i profilaktyki chorób nowotworowych. Była to inauguracja kampanii informacyjnej na temat europejskiego planu walki z nowotworami. Wstępnym etapem prac na tym planem jest rozpoczęcie konsultacji społecznych, które pozwolą KE opracować ogólne wytyczne dla nowego konkretnych dyrektyw. Wiadomo już jednak, że szczególny nacisk ma zostać położony na kwestię profilaktyki chorób nowotworowych. „Badania pokazują, że 40 proc. przypadków raka można zapobiec. A jednak tylko 3 proc. budżetów na ochronę zdrowia przeznacza się na profilaktykę. Wiemy już też, że styl życia ma ogromny wpływ na tę sytuację. Jak więc zmienić nasz styl życia i uczynić go zdrowszym? W jaki sposób możemy promować sport lub poprawić etykietowanie zdrowej żywności? Jak możemy przekonywać nasze dzieci do jedzenia owoców i warzyw?” – pytała szefowa KE.

Nowy europejski plan walki z rakiem ma także doprowadzić do tego, aby wszyscy Europejczycy mieli równy dostęp do leczenia. Na 27 państw członkowskich UE 25 ma już programy przesiewowych badań w kierunku raka piersi, ale już tylko 20 ma takie programy ukierunkowane na raka jelita grubego. – Kobieta z rakiem szyjki macicy, która mieszka w Rumunii – jest 16 razy bardziej narażona na śmierć niż kobieta mieszkająca we Włoszech. To jest bardzo niedobrze. Musimy dyskutować i działać na rzecz równości w UE. I myśleć o tym, jak poprawić jakość naszych systemów opieki zdrowotnej i zasięg naszych programów profilaktycznych. Chodzi przecież o życie tak wielu ludzi – zaznaczyła von der Leyen.

W konsultacjach społecznych, oprócz obywateli UE, mają także wziąć udział organizacje pozarządowe i stowarzyszenia lekarskie.

Bardzo aktywni na tym polu są europosłowie PSL: Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski i Krzysztof Hetman. Adam Jarubas zapowiedział powstanie specjalnej komisji ds. walki z rakiem. – Do Parlamentu Europejskiego szliśmy z silnym postulatem walki z rakiem, by nikt w UE nie umierał z powodu nowotworów – a do tego pomysłu, udało nam się przekonać EPP. Dziś jesteśmy u progu powołania z inicjatywy EPP nowej specjalnej komisji PE dedykowanej walce z rakiem, której zadaniem będzie przygotowanie rozwiązań dla UE, na kolejne dekady pozwalającej skutecznie zlikwidować śmiercionośny problem nowotworów z wykorzystaniem całego potencjału naukowego wszystkich Państw UE – podkreśla parlamentarzysta.

 


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły