Teresa Hurkała

Rząd wprowadził program 500 plus, ale nie obniżył podatków. Jednych zobowiązań dotrzymuje, innych nie. Twierdzi, że stać nas na budowę gigantycznego lotniska czy strzelnic w każdej gminie, a nie ma pieniędzy na ochronę zdrowia. Jaka jest więc prawda o naszym budżecie?

Trzeba ciąć wydatki socjalne powtarzają od dziesięcioleci liberalni ekonomiści. Także u nas głoszono, że jedynym motorem gospodarki są inwestycje. Dziś życie zweryfikowało te tezy. Program 500 plus wyraźnie nakręca gospodarkę. Konsumpcja wewnętrzna jest jednym ze źródeł ożywienia. Oczywiście, nie każdy program socjalny ma taki wpływ. Ten, adresowany do rodzin z dziećmi, zdecydowanie tak. Budżet asygnuje na ich wsparcie ogromne kwoty – 23 mld zł rocznie, ale te pieniądze wracają do gospodarki. Jednak same wydatki 500 plus nie odegrałyby swojej pobudzającej roli, gdyby nie dobra koniunktura na świecie, do której PiS ma najwyraźniej szczęście. Gdy Jarosław Kaczyński poprzedni raz był premierem, wskaźniki makroekonomiczne na świecie wyglądały znakomicie. Załamanie zaczęło się w rok po przegranych przez niego wyborach.