Wizyta prezydenta Trumpa w Polsce pozwoliła mu osiągnąć sukces w wymiarze osobistym, politycznym i ekonomicznym. Nie sprawi jednak, że nasze relacje z USA będą tak wyjątkowe jak tego kraju z Izraelem, czy tak ważne jak z Chinami i z Rosją. Ten pobyt nie spowoduje, iż szybko otrzymamy najnowocześniejszą broń amerykańską w dobrej cenie i gaz tańszy niż rosyjski.
Jednak myli się ten, kto nie widzi kolosalnie pozytywnego znaczenia tej wizyty. Chodzi nie tylko o perspektywy lepszej współpracy obu państw. Mówiąc o Polsce – prezydent USA postawił się w roli naszego adwokata i przyjaciela. Jego serdeczne wypowiedzi o naszym państwie więcej pewnie uczyniły dla dobrego wizerunku Polski i Polaków w świecie niż wszystkie promocyjne kampanie krajowe z ostatnich lat razem wzięte. Wzmocniły też rangę Polski w międzynarodowej grze interesów.
Robert Matejuk