PSL: potrzebny jest pakt dla edukacji

1aOświata potrzebuje stabilizacji i spokoju, a nie przewrotów co kilkanaście lat. Szkoły muszą dostosowywać się do zmian, które dokonują się obecnie na świecie. Jednak ewolucyjnie, a nie poprzez wywracanie całego systemu do góry nogami. Gimnazja są najsilniejszym elementem polskiego systemu edukacji, trzeba je poprawiać, a nie likwidować – podkreślali uczestnicy zorganizowanej przez PSL w Sejmie konferencji edukacyjnej. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wezwał do zawarcia Paktu dla oświaty.

PiS zapowiada rewolucję w oświacie, a precyzyjniej mówiąc, ma to być kontrrewolucja, czyli zanegowanie zmian wprowadzonych w latach 90. Ciekawe, że wielu dzisiejszych aktywistów tej partii, to ludzie, którzy byli wtedy w szeregach AWS, forsujących tamtą reformę. Zapominają, że szkoła jest jak żywy organizm. Czasem trzeba przeprowadzić operację, ale po niej musi nastąpić długotrwała rehabilitacja. Mnożenie kolejnych zabiegów to sposób na uśmiercenie pacjenta. Potwierdzają to fińskie doświadczenia. W tym kraju, zajmującym czołowe miejsca w testach kompetencyjnych uczniów w skali światowej, ostatnia gruntowna reforma została przeprowadzona 40 lat temu. Od tej pory dokonuje się korekt, wzbogaca programy nauczania, dostosowuje się je do wymogów współczesnej cywilizacji, zwłaszcza do skoku informatycznego. Nie ma mowy o wywracaniu wszystkiego do góry nogami. Zresztą nikomu nie przyszłoby do głowy arbitralne wprowadzanie zmian, bo w Skandynawii nie traktuje się uczniów, nauczycieli, rodziców jak osób podporządkowanych urzędnikom, ale parterów do współdziałania.

Teresa Hurkała


Całe teksty w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar

Zamów prenumeratę: http://zielonysztandar.com.pl/prenumerata/ lub zakup wersję elektroniczną.


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły