Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz:
Bezpieczeństwo wymaga odpowiedzialności i współdziałania
Wielce Szanowny Panie Prezydencie! Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie i Panowie Posłowie! Ekscelencje! Państwo Ambasadorowie! Panowie Generałowie na czele z Szefem Sztabu Generalnego! Rodacy! Państwa nie buduje się na rok, 2 lata ani na 10 lat. Buduje się je na 100 lat i więcej, na tysiące. Państwa nie buduje się tylko dla siebie, tylko dla kolejnych pokoleń. Nie da się budować silnego państwa, nie da się budować silnej, wielkiej Polski bez zadbania o bezpieczeństwo. W obliczu największych zagrożeń dla suwerennej Polski od czasu zakończenia II wojny światowej bezpieczeństwo jest nie tylko naszą racją stanu, odpowiedzialnością historyczną, wyzwaniem dla przyszłych pokoleń. Jest naszym największym zadaniem w tej kadencji parlamentu, jest najważniejszym zadaniem dla rządu Donalda Tuska.
Bezpieczeństwo wymaga odpowiedzialności i współdziałania pomiędzy wszystkimi organami państwa, pomiędzy rządem i prezydentem, przy współudziale parlamentu, z ogromnym wkładem i zaangażowaniem wspólnoty samorządowej i wszystkich naszych rodaków. Nie ma takiego jednego człowieka, który zbuduje siłę i potęgę państwa, który zadba o jej bezpieczeństwo. Możemy to zrobić tylko wspólnie.
Różni nas bardzo wiele. I w Polsce, i na tej sali toczymy spory polityczne. Język debaty często jest bardzo ostry, czasem moim zdaniem przekraczający również normy.
Ale zasada, która powinna nam przyświecać, niezależnie od tego, z jakiej wrażliwości społecznej pochodzimy, jakie stronnictwo reprezentujemy, jaki mamy światopogląd, to współdziałanie na rzecz bezpieczeństwa. I uważam, że to jest możliwe. A jeżeli to jest możliwe, to jest naszym obowiązkiem.
Jakie dzisiaj są największe zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa polskiego? One niezmiennie, od wieków idą z tej samej strony, idą ze wschodu, skąd idzie zagrożenie o charakterze nie tylko militarnym, ale również cywilizacyjnym. Oparliśmy się temu w kluczowej dla dziejów świata Bitwie Warszawskiej. Minione pokolenia przeprowadziły Polskę przez czas wojny, okupacji, komunizmu, braku suwerenności do wolności. Naszym zadaniem jest uniesienie tej wolności na swoich barkach.
Zagrożeniem dla Polski są działania Federacji Rosyjskiej, są działania związane z agenturą, która rozpowszechniła się nie tylko w Polsce, ale i w Europie, są działania Białorusi, są te działania wymierzone w bezpieczeństwo państwa polskiego i indywidualne bezpieczeństwo obywateli. Każdego dnia w ostatnim czasie dokonujemy – służby specjalne, Policja, wojsko – działań na rzecz walki z aktami sabotażu, dywersji i niszczenia wspólnoty państwa polskiego. To jest działanie priorytetowe dla naszego rządu. Niebezpieczeństwo, które nadciąga, i wojna, która się toczy, okrutna wojna wymierzona w niepodległą Ukrainę, która toczy się 819. dzień, powodują, że w żaden sposób długość trwania tego konfliktu ani nas, ani Europy nie może uśpić. Każdego dnia musimy być świadomi tego zagrożenia, które nigdy od czasu zakończenia II wojny światowej nie było tak bliskie, dla bezpieczeństwa Polski i Europy, dla naszej cywilizacji zachodniej, bo niezależnie od tego, w jakim sojuszu i gdzie, Polska zawsze była częścią świata zachodniego i zawsze pozostanie.
Ataki w cyberprzestrzeni i ataki na polską granicę, dywersja, akcje sabotażu, sytuacja na Bliskim Wschodzie, na Pacyfiku – to wszystko sprawia, że musimy być zjednoczeni w dbaniu o polskie bezpieczeństwo.
Szczelność granicy
Wiele osób pyta o szczelność polskiej granicy, o działania polskich służb w tym obszarze. To dla nas jest priorytet, żeby wzmacniać granicę i ją chronić. Ona jest nienaruszalna. Ochrona granicy, suwerenności państwa polskiego to jest zobowiązanie konstytucyjne, ale to jest nasze osobiste zobowiązanie, ono wynika z naszych poglądów, z naszego patriotyzmu. Bezpieczeństwo nie ma barw partyjnych, ma wymiar tylko i wyłącznie patriotyczny. I tak będziemy to traktować, niezależnie od prób siania chaosu i zamętu.
W ostatnim czasie odnotowujemy znaczący wzrost prób przekraczania granicy polsko-białoruskiej. Nabiera to najwyższy wymiar zorganizowania. Nie tylko ma charakter, tak jak w pierwotnej fazie, chęci uzyskania zarobku, chęci zorganizowanych grup, które miały na tym zarabiać, na przemycie ludzi, na przesyłaniu ich i wypychaniu ich przez granicę, ale dzisiaj ma już charakter bardzo mocno zorganizowany działania wrogich nam państw. Większość wiz wydawanych i umożliwiających dostanie się do Białorusi obywatelom Somalii, Afganistanu, Syrii, Jemenu czy Iranu to wizy rosyjskie. Jest zgrupowanie, coraz liczniejsze są zgrupowania tych osób. Służby białoruskie pomagają w ich przetransportowaniu i naszym zdaniem również w przygotowaniu do forsowania granicy polsko-białoruskiej. Do tych aktów dochodzi coraz częściej. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku do 19 maja br. odnotowaliśmy 14 tys. prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. To jest 46% więcej niż w ubiegłym roku.
Działają tam wszystkie służby państwa. Za ochronę granicy odpowiedzialna jest Straż Graniczna, ale w tym wysiłku wspiera ją Wojsko Polskie. W Wojskowym Zgrupowaniu Zadaniowym Podlasie jest 5,5 tys. żołnierzy. Zwiększamy finansowanie. W tym roku 850 mln przekażemy z budżetu MON-u na finansowanie tego zgrupowania zadaniowego. W porównywalnym okresie w ubiegłym roku to było 500 mln. Zwiększamy to zaangażowanie i jesteśmy gotowi zwiększyć obecność wojska na granicy polsko-białoruskiej. Będziemy chronić polskiej granicy. Będzie to wspierała i Policja, i Straż Graniczna. Będzie doposażona w jeszcze lepszy sprzęt.
Trwa modernizacja zapory, która w wielu miejscach okazała się nieskuteczna i musi być zmodernizowana i ulepszona. Prace te rozpoczął pan minister Kierwiński, kontynuuje je teraz pan minister Siemoniak, bo to Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji podlega Straż Graniczna. Uczynimy wszystko, żeby zabezpieczyć i uchronić najszczelniejszą granicę Unii Europejskiej, granicę, która musi być chroniona ze wszystkich sił.
Będziemy też działać w taki sposób, i to się zmieniło, żeby pomoc, jeżeli ona jest konieczna, pomoc humanitarna, była, i tak będzie, udzielana tym, którzy tej pomocy potrzebują. Codziennie dochodzi nawet do 300 prób przekroczenia granicy. To zwiększenie obecności wojska, naprawa zapory, polepszanie jej, kolejne inwestycje są naszym obowiązkiem. Podejmujemy też działania związane ze wzmocnieniem granicy już w ujęciu militarnym, bo zapora, płot nie jest w stanie obronić nas przed jakąkolwiek agresją militarną. Ma on znaczenie w ochronie granicy przed nielegalną migracją.
Będziemy budować silniejsze służby na wschodniej granicy. Naprawiamy błędy z poprzednich lat naszych poprzedników, którzy zlikwidowali delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i od 1 lipca w 16 województwach będą oddziały Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wczoraj na posiedzeniu Kolegium do Spraw Służb Specjalnych pod przewodnictwem pana premiera podjęliśmy też decyzję o utworzeniu nowych inspektoratów Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Powstaną te inspektoraty w kolejnych miastach: w Olsztynie, w Rzeszowie, we Wrocławiu i prawdopodobnie w Bydgoszczy. Z sześciu zwiększymy do dziewięciu, 10 liczbę inspektoratów. Rośnie armia, potrzebny jest rozwój służby kontrwywiadu w tym zakresie i wsparcie dla wszystkich służb państwa.
Przeznaczyliśmy więcej pieniędzy. Zgodnie z decyzją prezesa Rady Ministrów 100 mln zł trafiło w ostatnich dniach do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu. Będziemy walczyć ze wszystkimi zdrajcami narodu i państwa polskiego, którzy wybrali inną drogę niż służba ojczyźnie. Państwo polskie jest silne wobec tych, którzy zagrażają jego bezpieczeństwu. Pokazuje swoją siłę wobec tych, którzy je zdradzają. Nie ma miejsca na litość i nie ma miejsca na jakiekolwiek taryfy ulgowe dla tych, którzy wybrali drogę na Wschód. Będziemy tego dochodzić z całą stanowczością, będziemy używać wszystkich instrumentów i państwo polskie nie spocznie dopóki nie wykona nakazów aresztowania wobec osób, które zdradziły naszą ojczyznę.
W tym momencie chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy bronią szczelności polskiej granicy. Bardzo dziękuje funkcjonariuszom Straży Granicznej, funkcjonariuszom Policji i żołnierzom wojska polskiego.
To jest powód naszej wielkiej wdzięczności.
Żadne krzyki, które zawsze są wyrazem słabości, nie przeszkodzą nam w staniu za polskim mundurem, w uszanowaniu Straży Granicznej, Policji, Wojska Polskiego.
Polska musi zbudować silną obronę militarną na granicy wschodniej
Siła Polski to też bezpieczeństwo naszej granicy w ujęciu militarnym. Polska musi zbudować silną obronę militarną na granicy wschodniej. Tu są zapóźnienia. To prawda.
Lepiej było podjąć tę decyzję 2 lata temu, ale nigdy nie jest za późno, żeby robić dobre rzeczy. Dlatego przygotowujemy plan związany z obronnością i odstraszaniem, narodowy plan obronności i odstraszania, który będzie nazywał się Tarcza Wschód, tak jak ogłosił pan premier. To jest kryptonim działań związanych z odstraszaniem i obroną, działań fortyfikacyjnych na wschodniej granicy naszego kraju, a przez to wschodniej flance NATO. To są działania o charakterze gromadzenia sprzętu fortyfikacyjnego różnego rodzaju, to są działania związane z przygotowaniem też jednostek samorządu terytorialnego, z przechowywaniem tego sprzętu. Ale co najważniejsze, to są nowe technologie, które będą użyte do fortyfikacji. To nie będą tylko żelbetonowe jeże czy palisady. To nie będzie tylko i wyłącznie zgromadzenie sprzętu użytego w odpowiednim czasie i miejscu. Ma to na celu działanie obserwacyjne, pełen monitoring, działanie rozpoznawcze, działanie przeciwdronowe. Wszystkie te najnowocześniejsze systemy, które są dostępne, będą zlokalizowane na 400 km naszej granicy, szczególnie z Białorusią i z Federacją Rosyjską. Przygotowujemy ten program w porozumieniu z kilkoma resortami, bo to będzie rządowy program na mocy uchwały Rady Ministrów o Narodowym Programie Obrony i Odstraszania na lata 2024-2028. Planujemy zainwestować nie mniej niż 10 mld zł. Część tych środków będzie pochodziła z Unii Europejskiej, będziemy o to zabiegać. Udowadniamy, że jesteśmy lojalnym sojusznikiem, i chcemy od naszych sojuszników gwarancji bezpieczeństwa, chcemy, żeby byli obecni. Musimy wnosić określony wkład w to bezpieczeństwo i pokazywać, że sami jesteśmy gotowi do obrony. Działania, które podejmujemy, mają na celu budowanie odporności państwa na militarne zagrożenia zewnętrzne, odstraszanie potencjalnego agresora, budowanie i utrwalanie społecznego poczucia bezpieczeństwa, umacnianie pozycji Polski na arenie międzynarodowej jako aktywnego strażnika granicy Unii Europejskiej oraz NATO. To są te cele, które Tarcza Wschód pomoże osiągnąć. To jest wielka inwestycja. I chciałbym podziękować wszystkim naszym podatnikom, bo to oni składają się na bezpieczeństwo państwa polskiego, na te wydatki na zbrojenia, a teraz na wydatki na Tarczę Wschód.
To jest inwestycja również w gospodarkę na wschodniej flance NATO, na wschodniej granicy Unii Europejskiej. Dlaczego? Bo przez wiele lat nasi przedsiębiorcy, nasi rodacy żyli z granicy, budując tam swoje pensjonaty, firmy, działając tam, w obszarze transgranicznym. To jest dzisiaj niemożliwe i niedopuszczalne, bo sytuacja jest diametralnie inna od tej, która była kilkanaście lat temu. Dlatego teraz nie będą żyć z granicy, ale będą żyć z budowania bezpiecznej granicy. Zaangażujemy polskie firmy, polskich przedsiębiorców w wykonanie projektu Tarcza Wschód. To jest nasza odpowiedzialność za bezpieczeństwo jako całość, bo ono nie składa się tylko z wymiaru militarnego.
Gdy obejmowaliśmy władzę, nakreśliliśmy kilka priorytetów, a filary budowy bezpieczeństwa zawarliśmy w naszej umowie koalicyjnej. One są trzy: to sprawnie działające, najlepiej wyposażone wojsko; to siła w sojuszach, w Sojuszu Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej; to wspólnota narodowa i odporność społeczna. Na podstawie tych trzech filarów budujemy właśnie bezpieczeństwo państwa polskiego i zapraszamy wszystkich do wsparcia nie tylko inicjatywy Tarcza Wschód, która może mieć fundamentalne znacznie w odstraszaniu i w obronie, ale także wszystkich działań związanych z bezpieczeństwem. Miejsce na wsparcie i obronę ojczyzny, zadbanie o jej bezpieczeństwo, a także obowiązek w tym zakresie jest dla nas wszystkich, wszystkich Polaków, niezależnie od tego, na kogo głosujemy.
Jaki stan zastaliśmy? Bo zanim przejdę do tego, co już się udało zrobić i co kontynuujemy, trzeba wyraźnie powiedzieć, że nie ma budowy silnej polskiej armii bez wieloletniego planu przekraczającego jedną kadencję czy dwie. Co do zasady my nie jesteśmy zwolennikami zrywania kontraktów zawartych przez naszych poprzedników. Wiele rzeczy kontynuujemy i będziemy kontynuować, bo bezpieczeństwo budujemy przez lata. Część zakupów zostanie zrealizowana w 2035 r., czyli w kolejnych kadencjach parlamentu i przez kolejne rządy, pod nadzorem kolejnych prezydentów. A więc to jest sprawa długoterminowa i długofalowa, na pokolenia, a nie na jedną kadencję. Jaki stan zastaliśmy? To są wnioski, które wynikają z przeglądu funkcjonowania resortu obrony narodowej w latach 2015-2023. Ten dokładny raport został wczoraj przedstawiony na posiedzeniu senackiej Komisji Obrony Narodowej, dzisiaj zostanie w trybie niejawnym przedstawiony na posiedzeniu komisji sejmowej. Część rzeczy oczywiście ma charakter niejawny. Tak jak przy budowie tarczy nie wszystko będzie przez nas opisane i opowiedziane, bo nie byłoby tu żadnego elementu zaskoczenia dla tych, którzy zagrażają bezpieczeństwu naszej ojczyzny. A zatem zastaliśmy brak aktualnych dokumentów strategiczno-planistycznych, i to jest sprawa bardzo ważna, bo brakowało np. polityczno-strategicznej dyrektywy obrony. Strategia Bezpieczeństwa Narodowego będzie zaktualizowana i chciałbym bardzo podziękować panu prezydentowi Rzeczypospolitej za przyjęcie naszego wniosku o nakreślenie nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Jesteśmy gotowi do jej przyjęcia, do jej przygotowania, do jej zatwierdzenia we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego.
Zwiększenie liczebności polskiej armii nie odbywało się razem ze zwiększeniem zdolności operacyjnych sił zbrojnych. Wiele jednostek było kanibalizowanych, a mówienie o dywizjach, które były słusznie tworzone, że one już są, mimo że miały ośmiu żołnierzy, było na wyrost, było po prostu nieuczciwe wobec naszych obywateli. Wiele miejsc i jednostek, które były zaprogramowane czy które dzisiaj są programowane, ani wtedy, kiedy przejmowaliśmy władzę, nie były gotowe, ani jeszcze przez najbliższy czas nie będą w pełni gotowe do działań operacyjnych. I o tym trzeba było mówić, a nie tylko pokazywać punkty na mapie. Budowa wielowarstwowego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej, co jest fundamentem bezpieczeństwa państwa polskiego, i wojna na Ukrainie to bardzo wyraźnie pokazuje, niestety w 2015 r. przez wstrzymanie zakupu baterii Patriot została opóźniona.
Nieakceptowalny był również poziom sprawności tego sprzętu, który jest dostępny tu i teraz. Na to przeznaczyliśmy kolejne środki. To była jedna z kluczowych decyzji, którą podjęliśmy już w styczniu: 1300 mln zł od razu przekierowane w pierwszych dniach urzędowania po to, żeby podnosić sprawność tego sprzętu, który jest dzisiaj dostępny w polskiej armii. Zakupy na przyszłość są bardzo ważne, ale tu i teraz też musimy być bezpieczni.
Informacja Ministra Obrony Narodowej w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, 22-05-2024
Obszerne fragmenty z wystąpienia.
Całość pod adresem: https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/wypowiedz.xsp?posiedzenie=12&dzien=1&wyp=10&type=P&symbol=WYPOWIEDZ_POSLA&id=174
Śródtytuły pochodzą od Redakcji.