W Pałecznicy pokazaliśmy, że #MamyPlan. Przedstawiliśmy konkretne propozycje dotyczące walki z inflacją, wsparcia inwestycji oraz bezpieczeństwa energetycznego i żywnościowego. Musimy być aktywni i pokazać, że jesteśmy alternatywą dla nieudolnej władzy – powiedział prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
W Pałecznicy przedstawiliśmy propozycje dotyczące walki z inflacją, zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego i żywnościowego państwa oraz wsparcia inwestycji. #Mamy Plan i przygotowane konkretne ustawy pomagające wyjść z kryzysu. Wiemy jak go zrealizować.
Niska inflacja
Od dłuższego czasu mamy do czynienia z tzw. „zezem rozbieżnym” w kwestii polityki finansowej państwa. Z jednej strony prezes NBP każe wszystkim Polakom zacieśniać pasa, podwyższając stopy procentowe, a z drugiej pan premier Morawiecki mówi „luzować i obniżać”. To niezwykle niebezpieczne.
Do niskiej inflacji doprowadzi m.in.:
- likwidacja podatku Belki,
- zerowa marża od kredytów,
- obligacje NBP oprocentowane 15 proc.
Więcej inwestycji
W obecnym czasie pieniądze przechowywane na kontach oszczędnościowych lub deponowane na lokatach tracą codziennie na wartości. Nie ma lepszego sposobu na budowanie stabilności finansowej niż przez inwestowanie. Dzięki odpowiedniemu lokowaniu kapitału nie tylko ochronimy środki finansowe Polaków przed inflacją, ale zapewniamy również dodatkowe finanse na realizację nowych projektów.
Aby zwiększyć liczbę inwestycji PSL proponuje:
- dobrowolny ZUS,
- ulgę budowlano-remontową,
- zakończenie sporu z UE,
- apolityczny wymiar sprawiedliwości i spokój legislacyjny.
Tania energia
Od momentu zakręcenia przez Rosję kurka z gazem ceny energii biją kolejne rekordy. Polska, chcąc się uniezależnić się od rosyjskiego węgla, gazu i ropy, musi wykorzystać wszystkie możliwości, by jak najszybciej zastąpić te paliwa alternatywnymi, a tym samym zapewnić Polakom bezpieczeństwo energetyczne w dłuższej perspektywie.
W realizacji planu uzyskania taniej energii PSL wymienia:
- uwolnienie energii z OZE,
- rekompensatę energetyczną dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych,
- dopłatę do węgla, oleju opałowego, peletu, ekogroszku,
- Orlen – koncern paliwowy nie rozrywkowy.
Tańsza żywność
Wzrost cen żywności już dziś jest przerażający. Wszystko wskazuje jednak na to, że prawdziwe podwyżki są dopiero przed nami.
Do tego, aby żywność była tańsza, przyczynić się mogą:
- dopłaty do tony nawozów, a nie do hektara,
- korytarze eksportowe z Ukrainy,
- narodowy program retencji, ponieważ „Polska pustynnieje”.
Naszym celem jest wyrównywanie szans, godna jakość życia, i to, żeby praca się opłacała.
– Mamy plan, jak pokonać inflację, jak wyjść z kryzysu gospodarczego, jak docenić ludzi aktywnych,ciężko pracujących. Działamy w myśl zasady: „bez pracy nie ma kołaczy” – podkreślił prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przesłania i oceny z Pałecznicy
Władysław Kosiniak-Kamysz:
Rządzący abdykowali. Zamiast walczyć z drożyzną zajmują się kolorowymi kredkami – to nie ich kolor, a cena jest dziś najważniejsza. Nie rozwiązują problemów Polaków, a stali się jednym z nich. Dlatego pokazujemy, że mamy #Mamy Plan dla Polski.
Partie demokratyczne muszą być gotowe do rządzenia, muszą mieć receptę na bolączki Polaków. My pokazujemy, że #MamyPlan. Przedstawiamy dziś 4 najważniejsze cele: niska inflacja, tania i dostępna żywność, więcej inwestycji i tania energia.
Nie ma dziś podziału na Polskę wschodnią czy zachodnią. Wciąż istnieją jednak nierówności między dużymi metropoliami, a małymi miejscowościami. To dyskryminacja komunikacyjna, zdrowotna czy gospodarcza. Pokazujemy, że #MamyPlan dla całej Polski.
Wysokie ceny doświadczają wszystkich Polaków. Cel inflacyjny rządu w budżecie? 4 proc. NBP? 2,5 proc. Rzeczywistość: 15,6 proc. Tak złych nastrojów nie było dawno. Szczególnie na wsi. 90 proc. gospodarzy patrzy w przyszłość nie w szarych, a czarnych barwach.
Wysoka inflacja? Prezentujemy gotowy projekt o odejściu od podatku Belki. Pokazujemy, że jesteśmy gotowi do działania, a nie tylko samych deklaracji. Potrzebne są również obligacje na poziomie inflacji, czyli 15 proc. i zerowa marża kredytów.
W lipcu czeka nas najprawdopodobniej kolejna podwyżka stóp procentowych. Kredytobiorcy już płacą dwukrotnie wyższe raty. Pytamy: po co była repolonizacja banków, jeśli nie służy Polakom? Zamiast dbać o nich, realizują program TłusteKotyPlus.
Codziennie wyższe ceny – to program rządzących zapisany jako 5-10-15: 5 zł za chleb, 10 za paliwo i 15 za olej. Nie wszyscy jednak tracą na inflacji. Kto się cieszy? Premier, minister finansów i banki. Chwalą się zyskami, a co z tego mają Polacy?
Dziękuję polskim rolnikom, że codziennie zapewniają bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Dziękuję tym, którzy dalej uprawiają, żywią i bronią. Bo nie jest to dziś łatwe. W 7 lat rządów PiS ponad 120 tys. gospodarstw zostało zlikwidowanych.
Nawozy podrożały 5-krotnie. Z rządowej pomocy miało skorzystać 1,2 mln osób. Jest 400 tys. wniosków. Wsparcie powinno być do tony, a nie hektara, bo ci, którzy mają faktury, nie mają hektarów, a ci, którzy mają hektary, nie mają faktur.
Deklarujemy pełne wsparcie obywateli Ukrainy i tamtejszych rolników. Nie mogą na tym tracić polscy gospodarze. Jest rozwiązanie. Żądamy od unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego planu korytarzy eksportowych zboża ukraińskiego. Pomoc i solidarność: tak, konkurencja: nie.
Do zatrzymania inflacji potrzebny jest wzrost inwestycji. Bez zakończenia jałowego sporu z UE, apolitycznego wymiaru sprawiedliwości i pewności prawnej one nie ruszą. Muszą też popłynąć środki z KPO. Nasze poprawki do ustawy o SN to gwarantowały.
Przedsiębiorca nie zapłaci za ZUS już nigdy, jeśli upadnie jego działalność. Nie musimy do tego doprowadzać. Rozwiązaniem jest dobrowolny ZUS, o który walczymy. To recepta na przetrwanie wielu firm bez podnoszenia cen w trudnym dla nich czasie.
System dopłat do węgla to powrót do przeszłości – mówią mi mieszkańcy pow. wadowickiego na spotkaniu. Dlaczego ktoś, kto wymienił piec nie jest doceniony? Zamiast tego dokręca się śrubę. Muszą być dopłaty również do gazu, peletu czy ekogroszku.
Jest jeden prezes, który od dawna aspiruje do miana prymusa przez spełnianie zachcianek władzy. To nie jego rola, ma dbać o ceny paliw. Orlen, bo o tej spółce mowa, musi być koncernem paliwowym, nie rozrywkowym. Dziś to postawione jest na głowie.
Nie może być tak, że spółki energetyczne chwalą się nawet 10 mld zł zysku, a Polacy na tym tracą. Muszą podzielić się tymi środkami z wszystkimi. Dlatego zrekompensują podwyżki dla gospodarstw domowych i przedsiębiorców. Tłuste Koty do roboty!
Tania energia, to zielona energia. Należy uwolnić wreszcie rozwój OZE, zlikwidować zasadę 10H dla wiatraków, postawić na biogaz i fotowoltaikę. 50 proc. energii może pochodzić z zielonych źródeł. Trzeba przejść na zieloną stronę mocy.
Pokazaliśmy dziś, że Mamy Plan dla Polski. Mamy pomysł na rządzenie. Szarlatani, którzy przedstawiają fałszywe recepty nie są przygotowani. Jeśli nie potrafią rządzić, niech odejdą. Jeśli nie mają pomysłu na problemy Polaków, niech zrezygnują.
Silne miejsce PSL i Koalicji Polskiej, to gwarancja braku rewolucji światopoglądowej i zgody na wariactwa. Będziemy bronić normalności, tradycyjnych wartości i Polski, w której każdy czuje się dobrze. Do zwycięstwa! Do lepszej Polski!
Urszula Nowogórska:
Jesteśmy dziś w Pałecznicy, w Polsce lokalnej. Takich miejsc jak te jest wiele. Miejsc, gdzie codziennie żyją, pracują i gospodarzą rolnicy, przedsiębiorcy, organizacje społeczne i samorządowe. Chcemy pokazywać ich potencjał i doceniać ciężką pracę.
Mam zaszczyt reprezentować OSP, które codziennie dbają o bezpieczeństwo małych ojczyzn. Potrafią współpracować dla bezpieczeństwa ze wszystkimi. My również jako Koalicja Polska deklarujemy taką gotowość. Chcemy budować bezpieczeństwo Polski i Polaków.
Jesteśmy formacją stabilną i bezpieczną, która buduje bezpieczeństwo Polski. Dba o silną pozycję w Unii Europejskiej i NATO. Jesteśmy mocno zakorzenieni w tradycji i wartościach. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy podzielają te cele.
Łukasz Gaweł:
PiS rządzi od 7 lat. To 7 długi lat problemów rolników: przy produkcji i uprawie warzyw, owoców czy zbóż. Problemów z hodowlą trzody chlewnej. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo zjecie pomidora z Portugalii za 20zł, a nie z Polski za 6 zł.
Dopłata do nawozów? Szkoda, że cena wzrosła z 1300 zł za tonę do ponad 4000 zł, a wsparcie to tylko 500 zł. Gdzie tu logika i pomoc państwa? Wszystko idzie w kierunku nieopłacalności. To oznacza dla rolników tylko jedno: koniec produkcji.
(MAT)