NASZE INICJATYWY
Forum Samorządowe „Woda dla Polski”
27 czerwca 2022 r. w Pałacu Przebendowskich/Radziwiłłów w Warszawie odbyło się Forum Samorządowe „Woda dla Polski”. – Woda jest czynnikiem decydującym o poziomie życia społeczeństwa – podkreślił podczas forum jego Patron Honorowy Adam Struzik, Marszałek Województwa Mazowieckiego.
Organizatorem wydarzenia był miesięcznik „Gospodarz. Poradnik Samorządowy” wydawany przez Green Light Media. Partnerem w realizacji przedsięwzięcia był Samorząd Województwa Mazowieckiego. Patronat honorowy nad projektem objął marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Organizację wydarzenia wsparł Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. W spotkaniu uczestniczyło ponad 80 osób, w tym samorządowców, ekspertów, przedstawicieli parlamentu oraz instytucji państwowych i uczelni wyższych. Spotkanie poprowadził poseł Czesław Siekierski, wieloletni wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim.
Intencją organizatorów było zainicjowanie szerokiej dyskusji na temat bezpieczeństwa wodnego Polaków. Zmiany klimatu, susze, powodzie, marnowanie zasobów, zanieczyszczenia m.in. przez niekontrolowany zrzut ścieków do środowiska – to tylko niektóre czynniki zagrażające bezpieczeństwu wodnemu. Uczestnicy Forum Samorządowego „Woda dla Polski” szukali odpowiedzi m. in. na takie pytania jak:
- Jak spowolnić spływ wody opadowej do Bałtyku?
- Jakie zmiany w prawie powinniśmy wprowadzić, by udostępnić wodę dla celów rolniczych?
- W jaki sposób zwielokrotnić zużycie wód komunalnych, użytkowych, przemysłowych? Czy grożą nam kary za łamanie unijnej dyrektywy ściekowej?
Sytuacja związana z kryzysami wodnymi w kraju jest niezwykle poważna. Latem zeszłego roku, prawie 100 gmin w całej Polsce zaapelowało do swoich mieszkańców o oszczędzanie wody. Według autorów bloga Świat wody aktualnie już 45 gmin zdecydowało się na apele o ograniczenie podlewania ogrodów lub wręcz wprowadziły zakazy. Ostatnie przelotne opady deszczu miały zasięg lokalny i nie poprawiły sytuacji hydrologicznej w Polsce. Wody w rzekach zaczyna ubywać i wkraczamy na niepokojący poziom – przestrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak informuje Najwyższa Izba Kontroli, „niemal 38 proc. gruntów ornych i leśnych w Polsce jest trwale zagrożonych suszą. Na terenach rolnych doprowadziliśmy do zaniku naturalnych oczek wodnych, niewielkich rzek czy bagien. Podniesienie się poziomu wód gruntowych po długotrwałej suszy może zająć lata. Jednocześnie w różnych regionach Polski dotykają nas czasowe powodzie i podtopienia”.
– Żyjemy w takich czasach, że dużo mówimy o sprawach bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa militarnego, energetycznego, żywnościowego. Ale to bezpieczeństwo ma źródła także w bezpieczeństwie wodnym, czymże było by bezpieczeństwo żywnościowe czy energetyczne, jeżeli nie byłaby zapewnione bezpieczeństwo wodne. Stąd podjęcie tego tematu wyjątkowo aktualnego, ważnego. Wiemy jakie są problemy z dostępem do wody. Wiemy jakie są problemy związane z suszą. Wiemy jak na stan wody wpływają zmiany klimatyczne. Wiemy, że jest to problem rolnictwa, ale także naszego rozwoju cywilizacyjnego. Problemy rozwoju przemysłu, problemy energetyczne – zainicjował debatę prowadzący, poseł Czesław Siekierski.
Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego poruszył w swojej wypowiedzi kilka istotnych kwestii:
– Tematyka dzisiejszego spotkania jest niezwykle ważna, bo dotyka zagadnienia zasobności i jakości wody w Polsce. Nasz kraj jest niestety zaliczany do krajów ubogich w zasoby wodne, a zagrożenie kryzysem wodnym wzrasta wraz z postępującymi zmianami klimatu. Coraz częściej obserwujemy ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak fale upałów, obfite opady deszczu czy długotrwałe susze. Takie są właśnie następstwa zmian klimatycznych, które w mojej ocenie, są największym wyzwaniem cywilizacyjnym, z jakim przyszło się nam kiedykolwiek zmierzyć.
Susza coraz bardziej doskwiera rolnictwu, które jest bardzo zależne od warunków pogodowych. Plony są zauważalnie mniejsze, co niestety przekłada się także na wzrost cen żywności.
Występująca od kilku lat i przedłużająca się susza meteorologiczna powoduje obniżanie się poziomu zwierciadła wody w studniach zaopatrujących wodociągi, w wyniku czego, nie tylko rolnicy, ale także indywidualni odbiorcy doświadczają ograniczeń w dostępie do wody. Taka sytuacja wystąpiła na przykład w gminie Góra Kalwaria.
Mając świadomości wagi problemu samorząd Mazowsza angażuje się w działania mające pomóc w walce ze skutkami zmian klimatu. Przykładem takiego działania jest przedsięwzięcie polegające na finansowym wsparciu lokalnych samorządów w zakresie zakupu i montażu stacji meteorologicznych, pracujących w Systemie Monitoringu Suszy Rolniczej obsługiwanym przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – PIB w Puławach. Szerzej o tej inicjatywie będzie mówił Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych UMWM w Warszawie.
Wody niestety nie da się niczym zastąpić, dlatego jesteśmy od niej całkowicie zależni.
Jest wykorzystywana do spożycia przez ludzi, do celów socjalno-bytowych, ale także w rolnictwie, przemyśle, energetyce, przez co śmiało można powiedzieć, że jest czynnikiem decydującym o poziomie życia społeczeństwa.
Problemem jest jednak nie tylko niedobór wody, ale także jej jakość. Środowisko wodne jest nieustannie narażone na zanieczyszczenia komunalne i przemysłowe, będące wynikiem działalności człowieka.
Woda jest przecież zasobem ograniczonym, dlatego trzeba nią racjonalnie zarządzać, należy ją chronić i wykorzystywać w zrównoważony sposób.
Nie sposób mówić o ochronie wód bez poruszenia kwestii zobowiązań Polski wynikających z Dyrektywy ściekowej, zgodnie z którą musimy wyposażyć zarówno aglomeracje miejskie, jak i zamieszkane w odpowiednim stopniu gminy wiejskie w systemy kanalizacji zbiorczej i oczyszczalnie ścieków. Inwestycje te z pewnością przyczynią się do ograniczenia zrzutów niedostatecznie oczyszczanych ścieków i ich niekorzystnego wpływu na stan środowiska wodnego. Jednakże póki co pojawiają się problemy w realizacji tych zobowiązań, czego konsekwencją mogą być dotkliwe kary finansowe, które mogą zostać nałożone na nasz kraj przez UE.
Tematyka zasobów wodnych, jak widać, jest bardzo szeroka.
Główny cel wydaje się być jeden: zapewnienie bezpieczeństwa wodnego Polaków, czyli dostępu do niezbędnej ilości wody w określonym czasie, oczywiście wody dobrej jakości.
Ale jak to osiągnąć? Jak zwiększyć dyspozycyjne zasoby wodne i jak poprawić jakość wód? W jaki sposób złagodzić skutki suszy? Czy realizacja założeń dyrektywy ściekowej jest zagrożona? Czy Polsce grożą kary finansowe za niewypełnienie wymogów unijnej dyrektywy ściekowej?
Mam nadzieję, że odpowiedź na to pytania poznamy na dzisiejszym Forum, a płynące z niego wnioski przyczynią się do wdrożenia rozwiązań służących poprawie bilansu wodnego i jakości wody w naszym kraju – podkreślił Adam Struzik, marszałek Mazowsza.
Mikołaj Piniewski, prof. SGGW Katedry Hydrologii, Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówił o zasobach wodnych Polski, realiach, potrzebach i zagrożeniach. W jego ocenie brak wody nie stanowi obecnie bariery rozwojowej Polski, stan ekologiczny wód stanowi natomiast nie tylko wyzwanie cywilizacyjne, ale także etyczne. Dylemat polega na tym czy wodę traktować jako surowiec, czy jako dziedzictwo.
– Ramowa Dyrektywa Wodna była/jest rewolucją wprowadzoną trybem urzędowym. Idea prymatu dobrego stanu ekologicznego jako celu gospodarowania wodami bez wsparcia ruchu społecznegoraczej upadnie. Jest to zadanie wielopokoleniowe. Brak integracji między Ramową Dyrektywą Wodną a Wspólną Polityką Rolną UE kluczowym polem „do poprawy” – podkreślił prof. Mikołaj Piniewski.
– Obecnie rolnictwo jest głównym elementem kształtującym jakość wód. W przyszłości prawdopodobnie będzie jej głównym użytkownikiem. Może być także pierwszą ofiarą zmienionego klimatu – zaznaczył ekspert.
– Czynnik klimatyczny daje najsilniejszy sygnał spośród wszystkich, które mogą kształtować zasoby wodne w Polsce w najbliższych 100 latach. Planowanie wodno-gospodarczne musi uwzględniać zarówno ten czynnik, jak i konieczność rozwiązań bliskich naturze – ocenił prof. Piniewski.
Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego zaprezentował System Monitoringu Suszy Rolniczej. Zadania tego systemu to wyznaczanie obszarów zagrożonych suszą; wspomaganie rolników; ostrzeganie przez zagrożeniami atmosferycznymi, a tym samym zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców regionu.
– Mazowiecki Instrument Wsparcia Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej MAZOWSZE 2020. Jego cel podstawowy to: zagęszczenie na terenie województwa mazowieckiego sieci stacji meteorologicznych, które zostały włączone do krajowego Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej prowadzonego przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – PIB w Puławach. Jego beneficjenci to: gminy wiejskie i wiejsko-miejskie oraz samorządy powiatowe. Dotacje są przeznaczane na zakup i montaż automatycznej stacji meteorologicznej wraz z ogródkiem meteorologicznym. Wysokość dotacji to 80 proc. kosztów kwalifikowanych zadania. Efekt programu to zainstalowanie na terenie województwa mazowieckiego 27 automatycznych stacji meteorologicznych (z dofinasowania skorzystało 18 powiatów i 9 samorządów gminnych). W sumie w ramach dwóch edycji programu udzielono wsparcia w kwocie ponad 1,2 mln złotych – wyjaśnił dyr. Marcin Podgórski.
Mirosław Kurz, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawiezaprezentował plan przeciwdziałania skutkom suszy (ppss) i plany zarządzania ryzykiem powodziowym (pzrp). – To są dwa kluczowe dokumenty pokazujące nam jakie mamy podejmować działania w tych dwóch obszarach, gdyż gospodarka wodna to głownie te dwa aspekty – zaznaczył dyrektor Mirosław Kurz.
– Inicjowanie wszystkich działań, które prowadzimy jest również po stronie samorządów. Samorządy do nas się zwracają. Retencja jest bardzo istotna po to byśmy racjonalnie gospodarowali wodą i czuli się bezpieczni. Ważne są także działania edukacyjne, stąd wychodzimy do młodzieży. Nasi partnerzy, to także policja, WOPR-y i straż pożarna – podkreślił przedstawiciel Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Marek Sawicki, poseł do Sejmu RP, członek Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, przewodniczący Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, omówił zmiany w prawie jakie powinny być wprowadzone, by udostępnić wodę dla celów rolniczych.Powiedział także w jaki sposób zwielokrotnić zużycie wód komunalnych, użytkowych, przemysłowych.
– Jako wójt gminy Repki tłumaczyłem w swojej gminie i przekonywałem, że kiedy mamy dofinansowanie na wodociągi, to róbmy wodociągi. Jak będzie dofinansowanie na drogi, zdążymy zrobić drogi. Gdy robiliśmy zaopatrzenie gminy w wodę, to równolegle pomyśleliśmy o oczyszczalni ścieków. Do dziś funkcjonuje bezawaryjnie ta oczyszczalnia i nikt z mieszkańców się na nią nie skarżył – zaznaczył Marek Sawicki.
– Przez kolejne dziesięciolecia będziemy doświadczali problemów z nawadnianiem. I ciągle nie potrafimy tego w Polsce rozwiązać, bo część rolników nadal korzysta ze studni głębinowych. Gdyby to nawadnianie było, to ten potencjał produkcyjny Polski zdecydowanie by się zwiększył – podkreślił parlamentarzysta.
– Zwracam uwagę na kwestię wody w rolnictwie. Pierwszy to zubożenie gleb rolniczych w próchnicę. Próchniczność spadła poniżej 1,5 proc. I teraz wszyscy się zastanawiają skąd się biorą powodzie i susze. Jeżeli pada deszcz woda spływa. Nie ma możliwości wchłonięcia tej wody przez glebę. Trzeba przywrócić program przywrócenia próchniczości gleb, gdyż w przeciwnym razie za 20 lat zapomnimy o produkcji żywności w Polsce – ocenił Marek Sawicki.
– Jesteśmy w Polsce na świetnym etapie rozwoju energetyki odnawialnej. Jeżeli chodzi o kwestię biogazowi, to w ciągu trzech najbliższych lat żadna z nowych chlewni, kurników, obór nie powinna powstawać bez biogazowi – powiedział parlamentarzysta.
– Musimy być pragmatyczni i powiedzieć jednoznacznie: bez wody nie ma życia. Wśród wielu ważnych rzeczy najważniejsza jest woda i bezpieczeństwo. Musimy postawić na małą retencję i zatrzymać wodę – podkreślił Stanisław Jastrzębski, wiceprzewodniczący Zarządu Związku Gmin Wiejskich RP.
R.Matejuk