Zaduszki Witosowe 2020

Rokrocznie w pierwszą niedzielę po Wszystkich Świętych ludowcy spotykają się przy grobie Wincentego Witosa, męża stanu, wielkiego demokraty, trzykrotnego premiera Polski. Przybywają tam od kilkudziesięciu lat, aby kontynuować piękną tradycję i przypomnieć idee polskiego ruchu ludowego. W tym roku uroczystości zostały ograniczone do minimum ze względu na koronawirusa. Po wspólnej mszy świętej w kościele w Wierzchosławicach ludowcy złożyli kwiaty na grobie Wincentego Witosa.

Prezes PSL Władysław Kosiniak Kamysz w swoim przemówieniu w Wierzchosławicach odniósł się do tradycji ruchu politycznego Wincentego Witosa. Podkreślił, że to PSL jest jedynym spadkobiercą ruchu ludowego. Przekonywał, iż ludowcy robią wszystko, by ją podtrzymać i walczą o dobre imię swojego patrona, w przeciwieństwie do faryzeuszy politycznych. Ci z kolei, według niego, pojawiają się w tym miejscu tylko przed wyborami, a pomimo ogromu władzy nie potrafią i nie chcą potrafić oddać sprawiedliwości, przywrócić prawdziwej czci Wincentemu Witosowi i zmazać haniebnego wyroku sądu brzeskiego.

– Współczuję tym organizacjom społeczno-politycznym, które nie mają swych korzeni. One dają tę podstawę, od nas zależy, co z tą podstawą zrobimy. Czy będzie to tylko wspomnienie historyczne i szacunek dla przeszłości, czy fundament pod budowę przyszłości. Ja wybieram to drugie i wiem, że wspólnie to wybieramy, że z tego chcemy czerpać – podkreślił prezes PSL.

Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał również słowa Witosa, aby prawdę mówić, prawdą się kierować, prawdy żądać, prawdy dochodzić, gdyż właśnie tej prawdy dziś w Polsce i na świecie potrzeba. Trzeba zwyciężyć międzynarodówkę fake newsów, kłamstwo COVID-owe rozsiane niestety przez rządzących w Polsce, które doprowadza do śmierci, ciężkiej choroby, upadku firm, rozpadu gospodarki. – To kłamstwo kosztuje Polskę i Polaków łzy, cierpienie, rozpacz rodzin; kosztuje niepoliczalnie, bo kosztuje życie. To jest niedopełnienie obowiązku wobec obywatela, wobec Rzeczpospolitej. To jest akt oskarżenia, który wysuwają ci, którzy codziennie tworzą suche może statystyki, ale jak traktuje się to jak suche statystyki, to nie wie się, że za każdą liczbą stoi jakieś istnienie ludzkie, jakaś rodzina. Jeżeli rządzący dzisiaj nie potrafią opanować epidemii, utracili kontrolę nad państwem, utracili kontrolę nad gwarancjami bezpieczeństwa dla obywateli, to naszą rolą patriotów, demokratów, ludowców jest dzisiaj przywrócić tę kontrolę. Rolą obywateli, wszystkich świadomych swoich praw i obowiązków, jest przywrócić tę kontrolę. To jest nasze zadanie. Nikt nas nie zwalnia i musimy do tego dążyć. To jest też nasze zobowiązanie – przekonywał lider Stronnictwa.

Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że patrioci, demokraci i ludowcy, a także wszyscy odpowiedzialni obywatele przywrócą kontrolę nad państwem, którą, jego zdaniem, utracili rządzący. Dzięki temu uda się pokonać chorobę i to, co jest zagrożeniem zarówno biologicznym, jak i społecznym i gospodarczym.

W niedzielnych uroczystościach w Wierzchosławicach uczestniczyli politycy i działacze PSL. Na grobie Wincentego Witosa i Stanisława Mierzwy złożono kwiaty. Zaduszki Witosowe organizowane są w rodzinnej wsi przywódcy ruchu ludowego i trzykrotnego premiera II Rzeczypospolitej – od początku lat 60. ub. wieku. Początkowo spotkania odbywały się w wąskim gronie. Z roku na rok rozszerzało się ono o kolejne poczty sztandarowe i delegacje organizacji ludowych z Małopolski, a z czasem z dalszych regionów kraju. Tradycyjne Zaduszki Witosowe w podtarnowskich Wierzchosławicach ze względu na panującą pandemię nie skończyły się jak co roku spotkaniem przedstawicieli PSL w Centrum Kultury Wsi Polskiej.


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły