WILNO, 6-13 lipca 1944 r.
Operacja ta miała na celu wyzwolenie Wilna przez oddziały Armii Krajowej w ramach akcji „Burza” spod okupacji niemieckiej. Do opanowania Wilna miało dojść przed nadchodzącymi oddziałami Armii Czerwonej i wystąpienie w roli gospodarza terenu.
Kres polskiego Wilna przyniosły lata II wojny światowej i bezpośrednio po niej następujące. Tak opiewana przez przedwojennych autorów „reduta Rzeczypospolitej na wschodzie” zgasła we wrześniu 1939 r., przechodząc kolejno pod panowanie sowieckie, litewskie, ponownie sowieckie, niemieckie i ostatecznie – sowieckie.
Na mocy układu radziecko-litewskiego z października 1939 r. Wileńszczyzna została inkorporowana do Republiki Litewskiej. Była to kraina zamieszkana wówczas przez większość Polaków, których było tu łącznie 322 tys. Ewentualną lituanizację przerwało objęcie Litwy okupacją sowiecką. Już miesiąc po włączeniu kraju do ZSRR, nastąpiły masowe aresztowania działaczy polskich, kończące się z reguły wysyłkami w głąb Rosji. Te represje przerwało z kolei wejście Niemców, przeciw którym zorganizował się ruch oporu.
W historii polskiego czynu zbrojnego w czasie II wojny światowej walka Armii Krajowej na Wileńszczyźnie jest jedynie epizodem. Dość znaczącym i ważnym, lecz coraz bardziej zapomnianym. Tak jak o sprawie wszystkich polskich ziem wschodnich zabranych przez Związek Sowiecki – kiedyś wywołujące wielkie emocje – dziś o Wilnie mówi się i pisze niewiele. Oderwane od macierzy stało się dla Polaków miastem jakby zapomnianym.
Niewiele też pisze się i mówi o tych bohaterach, którzy broniąc północno-wschodnich ziem Rzeczypospolitej stawiali czoło kolejno zmieniającym się okupantom. Zapomniano też o ówczesnym społeczeństwie Ziemi Wileńskiej, które nie załamało się w chwilach największych prześladowań i ze wszystkich sił starało się trzymać ziemi ojców. Nie pamięta się o ofierze krwi, którą na ołtarzu wspólnej sprawy wolności złożyła wileńska Armia Krajowa.
Polskie podziemie w Wilnie
Polskie podziemie zaczęło powstawać w Wilnie już we wrześniu 1939 r. Z początku opierało się ono na wielu małych organizacjach, działających na własną rękę. Po kilku miesiącach udało się je scalić w ramach Służby Zwycięstwu Polski, przekształconej wkrótce w Związek Walki Zbrojnej, a potem w Armię Krajową. Na Wileńszczyźnie podczas okupacji Armia Krajowa działała jako część sił zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego. W połowie 1943 r. powstały w terenie oddziały partyzanckie. Prowadziły one działania bojowe przeciwko Niemcom i kolaborantom niezbędne dla celów strategicznych i ochrony ludności polskiej. Atakowano mniejsze oddziały Wehrmachtu i żandarmerii oraz przeprowadzano akcje dywersyjne na szlakach komunikacyjnych. Zdobywano także broń i amunicję, które były na wagę złota.
Armia Czerwona przekroczyła przedwojenną granicę Rzeczypospolitej w nocy z 3 na 4 stycznia 1944 r. na Wołyniu. Wkraczając na Wołyń zastosowała bezzwłocznie akty terroru wobec oddziałów AK nastawionych na współdziałania z nią w walkach z Niemcami. 9 marca 1944 r. w Rożyszczu na północ od Łucka rozstrzelali dowódcę oddziału AK i trzech jego żołnierzy, kilku powieszono, a około 20 aresztowano.
W marcu 27. Wołyńska Dywizja Piechoty wspólnie z wojskami sowieckimi prowadziła walki z Niemcami w rejonie Kowla. W czasie zmagań poniosła ciężkie straty (poległ dowódca dywizji płk Jan Wojciech Kiwerski „Oliwa”), zdołała się jednak wyrwać z okrążenia niemieckiego na Lubelszczyznę.
W połowie kwietnia 1944 r., w Wilnie odbyła się konferencja dowództwa wileńskiego okręgu AK z przedstawicielami Komendy Głównej. Dowódca Zgrupowania Nadniemeńskiego Okręgu Nowogródek, cichociemny, major Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz” zaproponował, aby połączone siły okręgu wileńskiego i nowogródzkiego uderzyły koncentrycznie na Wilno, a następnie zdobyły je przed spodziewanym nadejściem Armii Czerwonej. Zajęcie miasta miało być demonstracją polskiej obecności politycznej i wojskowej na okupowanych ziemiach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej. Gdyby taki scenariusz udało się zrealizować, polskie wojsko mogłoby wobec nacierających Sowietów przyjąć rolę gospodarza, akcentując swoje prawo do tych ziem. Podczas spotkania sprecyzowano przebieg operacji o kryptonimie „Ostra Brama”, której celem było opanowanie Wilna przed nadciągającymi wojskami sowieckimi. W celu konsolidacji sił i usprawnienia kierowania operacją zostały połączone okręgi Wileński i Nowogródzki, które miały uderzyć atakując od południowego wschodu. Zamierzano jak najszybciej odbić centrum miasta.
Zenon Kaczyński
Zakład Historii Ruchu Ludowego