Rozmowa z Andrzejem Grossem, prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
• W tym roku dopłaty bezpośrednie przyznawane są na innych zasadach. Czy w związku z tym rolnicy mają problemy, by właściwie wypełniać wnioski? Czy dlatego wydłużono o miesiąc możliwość składania wniosków (do 15 czerwca)?
– W nowej perspektywie unijnej mamy do czynienia ze znaczną zmianą warunków ubiegania się o dopłaty bezpośrednie, jak i z wprowadzeniem zupełnie nowych rodzajów dopłat. Dlatego m.in. nasz kraj postanowił skorzystać z możliwości wydłużenia terminu zaproponowanego przez Komisję Europejską. Propozycję tę przedstawił unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan. Dzięki niej wnioski można składać o miesiąc dłużej, do 15 czerwca. Kto się spóźni, będzie mógł to jeszcze zrobić do 10 lipca, ale wówczas należne dopłaty będą obniżane o 1 proc. za każdy roboczy dzień zwłoki. Należy również pamiętać, że wszelkie zmiany czy uzupełnienia do wniosków złożone po 10 lipca nie będą uwzględniane. Co do ewentualnych problemów z wypełnianiem wniosków, to pragnę przypomnieć, że już w zeszłym roku pracownicy Agencji rozpoczęli w całym kraju cykl szkoleń dotyczących prawidłowego przygotowania wniosku o przyznanie płatności obszarowych za 2015 r. Takie szkolenia były również kontynuowane w tym roku. Łącznie wzięło w nich udział 182 tysiące rolników. Ponadto Agencja zorganizowała w każdym swoim biurze powiatowym specjalne stanowiska pracy wyposażone w sprzęt teleinformatyczny, gdzie przeszkoleni doradcy z Ośrodków Doradztwa Rolniczego mogą pomagać zainteresowanym w prawidłowym wypełnianiu wniosków. Myślę, że to duże ułatwienie dla rolników zainteresowanych taką pomocą. Mogą w 100 proc. liczyć na kompetentnych doradców, którzy pomogą im wypełnić wnioski bezpośrednio w miejscu ich składania – czyli w naszym biurze powiatowym. Udzielanie takiej pomocy jest możliwe dzięki podpisaniu porozumienia pomiędzy ARiMR a Ośrodkami Doradztwa Rolniczego.
• Wnioski o dopłaty bezpośrednie można też składać drogą elektroniczną. Czy rolnicy często korzystają z tej możliwości?
– Rolnicy najczęściej korzystają jeszcze z tradycyjnej metody składania wniosków, czyli robią to osobiście w siedzibie ARiMR lub za pośrednictwem poczty. Zachęcam ich jednak do składania wniosków o przyznanie płatności obszarowych za pośrednictwem specjalnej internetowej aplikacji e-wniosek. Jest ona zamieszczona na portalu internetowym ARiMR wraz ze szczegółowymi instrukcjami, jak krok po kroku złożyć za jej pomocą wniosek. Aplikacja ta pomaga także uniknąć błędów przy wypełnianiu wniosku. Jeśli rolnik wypełnia coś błędnie, to od razu dostaje sygnał od programu, że wpisuje złą informację.
• Pozostając w temacie funkcjonowania nowych zasad Wspólnej Polityki Rolnej. Niedawno był pan w Brukseli w Parlamencie Europejskim. Mówił pan o WPR, że jest ona zbyt silnie zbiurokratyzowana i potrzebuje znacznych uproszczeń. Powiedział pan, cytuję: „To naprawdę niezbędne, ułatwi pracę administracyjną, ale także ubieganie się rolników o dotacje (…). Uproszczenia i ustępstwa są więc niezbędne, aby rolnicy nie musieli ponosić kar na przykład za brak natychmiastowego dostosowania się do nowych procedur”. Jakie uproszczenia można wprowadzić? Czy chodzi tutaj także o kwestię dopłat bezpośrednich?
– Pojawiłem się w Brukseli w Parlamencie Europejskim wraz z prezesami rolnych agencji płatniczych z innych unijnych krajów. Zaproszenie to wystosowała do kilku agencji płatniczych Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim, na czele której stoi europoseł Czesław Siekierski. Europosłów interesowały praktyczne doświadczenia agencji płatniczych, dotyczące kwestii biurokratycznych, a w szczególności jakie są przeszkody, co w tym całym mechanizmie WPR szwankuje, powoduje, że powstają utrudnienia. Czyli takie czysto techniczne spojrzenie praktyków. I ja tą swoją opinię szczegółowo wyraziłem. Ja oraz moi współpracownicy przekazaliśmy w Brukseli nasze spostrzeżenia dotyczące ograniczenia biurokracji związanej z funkcjonowaniem Wspólnej Polityki Rolnej, w szczególności w ramach dopłat bezpośrednich i zazielenienia. To bardzo istotne, ponieważ ryzyko wystąpienia niezamierzonych błędów może być tutaj wysokie. Weźmy np. taki życiowy problem, że właściciel sporego gospodarstwa rolnego obsiał całą jego powierzchnię jedną uprawą jesienią 2014 r., którą zbierze rok później. Ale w 2015 r. są takie zasady, że musi zdywersyfikować swoją produkcję, czyli na całej powierzchni swoich pól musi mieć minimum trzy różne uprawy. Aby uniknąć takich i innych sytuacji pojawiła się propozycja, by w początkowym okresie nowej perspektywy finansowej WPR zastosować tzw. okres przejściowy, w którym ograniczylibyśmy stosowanie sankcji. W połowie 2015 r. wspólne stanowisko w kwestii uproszczeń ma przedstawić Rada Unii Europejskiej, więc w kolejnych miesiącach możliwe będzie ukierunkowanie działań na najbardziej dotkliwe problemy.
Czytaj więcej na e-wydaniu zielonego sztandaru:http://wydawnictwoludowe.embuk.pl/pub/zielony-sztandar-zielony-sztandar-16-22-wrzesnia