Mediacji w sporze budowlanym

Wykorzystanie mediacji zamiast drogi sądowej do rozwiązania sporu pomiędzy przedsiębiorcami, to dla stron oraz gospodarki przede wszystkim oszczędność czasu oraz niższe koszty. Jednym z takich przykładów jest przypadek sporu przedsiębiorców z branży budowlanej opracowany przez Lubelskie Centrum Arbitrażu i Mediacji.

Przedmiot sporu

Spór dotyczył wybudowania wielorodzinnego budynku mieszkalnego wraz z częścią usługową. Właściciele lokali usługowych zgłosili inwestorowi (deweloper budowlany) liczne usterki. Zdaniem inwestora przyczyny usterek wynikały z zaniechania po stronie głównego wykonawcy robót i w związku z tym skierował roszczenie do głównego wykonawcy o zapłatę odszkodowania w wysokości 350 tys. zł z tytułu nienależytego wykonania umowy.

Inwestor skierował do Sądu Okręgowego pozew przeciwko głównemu wykonawcy. Na pierwszej rozprawie Sąd Okręgowy skierował strony do mediacji, wyznaczając mediatora stałego oraz ustalając termin na przeprowadzenie postępowania mediacyjnego.

Przebieg mediacji

Postępowanie mediacyjne odbyło się w ramach dwóch sesji. Strony wspólnie zdecydowały się skorzystać podczas mediacji z prywatnej opinii biegłego z zakresu budownictwa oraz zaprosić na jedną z sesji kierownika budowy oraz projektanta, pełniącego równocześnie funkcję inspektora nadzoru inwestorskiego. Strony i mediator podpisały umowę o mediacji i zdecydowały się na prowadzenie mediacji bezpośredniej (na wspólnych sesjach).

Podczas pierwszej sesji strony sporu przedstawiły swoje stanowiska. Przy pomocy mediatora przedsiębiorcy uzgodnili, iż wspólnie zamówią i opłacą w częściach równych sporządzenie prywatnej opinii przez biegłego z zakresu budownictwa na okoliczność ustalenia przyczyn, zakresu i wyceny kosztów naprawy przedmiotowych usterek.

Podczas drugiej sesji, na zaproszenie stron sporu, opinie przedstawili kierownik budowy oraz projektant. Następnie, strony i mediator kontynuowały drugą sesję mediacyjną już w bezpośrednim gronie. Mediator podczas dyskusji nie dążył do ustalenia procentowego stopnia odpowiedzialności za powstanie usterek poszczególnych podmiotów – w zamian za to sugerował i proponował stronom różne warianty rozwiązań. Pomógł im w osiągnięciu porozumienia kładąc nacisk na ocenę realności opcji rozwiązania sporu.

Czytaj więcej na e-wydaniu zielonego sztandaru:http://wydawnictwoludowe.embuk.pl/pub/zielony-sztandar-zielony-sztandar-23-29-wrzesnia


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły