Niezłomne – partyzanckie bohaterki

Przed ćwierćwieczem, w 1989 r., ukazała się makieta książki przygotowywanej do druku w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej pt. Słownik biograficzny ruchu ludowego. Autorami haseł tego słownika był zespół 118 autorów, głównie działaczy ruchu ludowego, w tym 24 kobiety. Makieta słownika zawierała 1144 biogramy, w czym kobiet-działaczek ruchu naliczyłam 112, czyli niecałe 10 proc. To budzi pewne zdziwienie, bowiem wybitnych osobowości kobiecych w tym ruchu od jego początków nie brakowało, jeśli nie sprowadzimy go do działalności partyjnej, co byłoby absurdalne. Dają temu wyraz sami wydawcy: „Lektura zawartości Słownika pozwala dostrzec, iż ludowcy rzadko kiedy w swej działalności ograniczali się wyłącznie do polityki w ścisłym tego słowa znaczeniu. Działali częściej poprzez angażowanie się w prace samorządu wiejskiego, organizacji samorządowych i spółdzielczych, kółek rolniczych – pojmowanych jako chłopski ruch samopomocowy. Na tym gruncie stanowili element inicjatywny, inspiratorski, przywódczy. Ścisła więź ze środowiskiem, dokumentowane czynem oddanie sprawom środowiska, zdobywany autorytet wśród chłopów dawały im oparcie dla działalności politycznej oraz poczucie siły. Z tym poczuciem i przekonaniem o celowości społeczno-politycznego działania służyli ruchowi ludowemu, mając na widoku interesy klasy chłopskiej, dobro wsi i całego kraju”.

Słownik nie ukazał się w wersji ostatecznej do dziś dnia. A szkoda. Powinien być zredagowany od nowa ze znacznie szerszym wyborem działaczy według kryterium nie tyle przynależności do określonego stronnictwa ludowego, lecz kryterium znaczenia i skuteczności działalności w „duchu ludowym” dla dobra wsi i chłopów na wszystkich polach społecznej rzeczywistości. Sądzę, że niezłomność i bohaterskie poświęcenie w działalności konspiracji okupacyjnej w warunkach totalnego zagrożenia życia ze strony hitlerowskich ekspedycji antypartyzanckich to mocne kryterium doboru partyzanckich bohaterek. A są wśród nich osoby wysoko cenione i przyjaźniące się swego czasu z wybitnymi postaciami ruchu ludowego i świata kultury.

Na przykład osoba Wiktorii Dzierżek (ur. 1885 w rodzinie chłopskiej koło Łowicza), która współpracowała i przyjaźniła się ze znanymi działaczkami ruchu ludowego Ireną Kosmowską, Jadwigą Dziubińską, z wybitną pisarką Marią Dąbrowską, ze znanym działaczem Kazimierzem Wyszomirskim. Po wybuchu wojny Dzierżkowa z własnej inicjatywy pomagała wysiedleńcom z Wielkopolski wygnanym przez Niemców, a następnie w  gospodarstwie zorganizowała punkt kontaktowy kierownictwa SL „ROCH”, punkt kolportażu konspiracyjnej prasy ludowej, przewodniczyła łowickiemu Ludowemu Związkowi Kobiet. Udostępniła także swoje obejście i dom na bazę dla „cichociemnych” spadochroniarzy z Wielkiej Brytanii, przechowywała broń i amunicje Oddziałów Specjalnych BCh, ich nielegalną radiostację i dawała pomieszczenie na redagowanie zabronionego pisma „Skiba”. Dwie jej córki aresztowali Niemcy, zaś ona sama w tych warunkach przypłaciła wszystko zdrowiem i wysiedleniem ze wsi przed końcem wojny. Biografia godna opowieści filmowej!

Czytaj więcej na e-wydaniu zielonego sztandaru:http://wydawnictwoludowe.embuk.pl/pub/zielony-sztandar-zielony-sztandar-29-lipca-4-sierpnia


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły