Wirusem opryszczki zarażonych jest wiele osób. Gdy raz wniknie on do organizmu, pozostanie w nim na zawsze. Uaktywnia się, gdy jesteśmy przemęczeni, zestresowani, przeziębieni lub długo przebywamy na słońcu. Zmniejsza się wówczas odporność organizmu. Opryszczka zwykle umiejscawia się na ustach. Może, choć rzadziej, ulokować się także w okolicach nosa, policzków lub oczu. Pierwszym objawem jest swędzenie i mrowienie w miejscu, które zaatakował wirus. Potem pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem. Na tym etapie opryszczka jest najbardziej zaraźliwa. Może się rozprzestrzeniać. Ostatnim etapem jest strupek – odpada samoistnie, nie zostawiając żadnych śladów. Skuteczność leczenia zależy od tego, jak szybko zareagujemy na pojawienie się opryszczki. By nie dopuścić do jej rozwoju, należy zastosować preparat antywirusowy typu Zovirax, kiedy tylko wystąpi swędzenie. Jeśli jednak pojawią się pęcherzyki, trzeba uważać, by nie przenieść wirusa w inne miejsca. Niebezpieczne jest, gdy dostanie się on do oczu. Należy wówczas jak najszybciej zgłosić się do okulisty, który zaaplikuje maść lub krople antywirusowe. Gojenie pęcherzyków przyspiesza napar z mięty lub z melisy.
Sposób na opryszczkę
Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online