Podatek za garaż wzrośnie

Ponad 7 zł za metr kwadratowy – taką stawkę podatku od nieruchomości za garaż zapłacimy, jeśli wejdą w życie zmiany zaproponowane przez resort administracji i cyfryzacji. Choć kwota jaką przewiduje projekt już dziś wywołuje wiele kontrowersji, to jednak w przedłożonych propozycjach można dopatrzeć się i plusów, wśród których znalazł się postulat zniesienia solidarnej odpowiedzialności współwłaścicieli hali garażowej.

Garaż to luksus – tak większość obywateli odebrało propozycję resortu Rafała Trzaskowskiego. Oprócz dość sporej jak na przeciętnego Polaka stawki podatkowej za niewielką powierzchnię miejsca postojowego, przedłożony projekt przewiduje, że do garaży nie będzie można stosować stawek niższych niż przewidziane dla budynków mieszkalnych.

Czy wiesz, że?

Obecnie tylko część podatników płaci podatek od nieruchomości za garaż według 10-krotnie wyższej stawki niż za mieszkanie. Stawka maksymalna od budynków pozostałych wynosi 7,73 zł za 1 m2. powierzchni użytkowej, a od mieszkalnych – 0,74 zł za 1 m2.

Choć zaproponowane zmiany wywołują wiele emocji, to jednak ministerstwo chce być konsekwentne w swoich założeniach wprowadzając zasadę odpłatności za garaż przez wszystkich bez wyjątku i to według tej wyższej stawki. A to oznacza, że właściciele domów, posiadający miejsce postojowe w bryle budynku, choć obecnie płacą niższą kwotę podatku, to według propozycji, jakie padły z resortu Trzaskowskiego, będą musiały liczyć się z podwyżką. I to wcale nie małą, bo średnio wzrośnie ona o co najmniej 100 zł. Jednakże wszystko zależy od wielkości powierzchni posiadanego miejsca.

I tu jest problem

Zdaniem ekspertów pomysł z tak wysokimi stawkami za garaże podziemne może się nie sprawdzić. Zwłaszcza w większych miastach, gdzie aż prosi się o dodatkowe miejsca postojowe. Zwłaszcza, jak widzi się sznur samochodów pozostawianych na chodnikach lub zaparkowanych na ulicach tak, że często nie można przejechać. W związku z tym, władze szczególnie powinny zabiegać o budowanie podziemnych miejsc parkingowych pod budynkami, proponując korzystne warunki najmu w przeciwieństwie do żerującego na kieszeniach kupujących dewelopera.

Uwaga! Właściciel mieszkania musi za wykupienie miejsca postojowego w garażu zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych (10-40 tys. zl), a koszt miesięcznego najmu to koszt oscylujący między kwotą 150-200 zł.

Wyższe stawki

Nie takiego obrotu sprawy spodziewali się właściciele garaży i miejsc postojowych w budynkach wielomieszkaniowych i domach. Choć o planach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji wiedzieli oni od dawna, to jednak oczekiwali ujednolicenia stawek poprzez zrównanie ich z tymi dla mieszkań, a nie tak sporego podwyższenia podatku. Jego 10-krotnie wyższa wysokość obejmie zarówno mieszkańców bloków czy apartamentowców, którzy mają miejsca w podziemiu budynków, jak również właścicieli domów, którzy mają garaż w bryle budynku.

Zaproponowane przez resort Trzaskowskiego zmiany oznaczają więc większe wpływy dla gmin i podwyżki dla podatników. Jeśli właściciel płacił dotychczas podatek za garaż według stawki dla mieszkań, to biorąc pod uwagę stawki maksymalne od budynków mieszkalnych i pozostałych obowiązujące w tym roku, różnica w podatku od 1 m2 powierzchni garażu wyniesie 6,99 zł. A zatem podatnik mający garaż o powierzchni 20 m2 zapłaciłby więcej o 139,8 zł rocznie.

Nietrafiona definicja

Zdaniem ekspertów, wprowadzona do projektu definicja garażu, zgodnie z którą za taki uważany jest budynek lub jego część przeznaczona konstrukcyjnie do przechowywania i niezawodowej obsługi samochodów osobowych, tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Zwłaszcza, że przecież każdy budynek lub jego część, w której może być przechowywany pojazd, można by było uznać za garaż, a więc także np. halę fabryczną czy stodołę.

Odpowiedzialność

Ostatnia zmiana dotycząca garaży polega na modyfikacji zasad odpowiedzialności solidarnej współwłaścicieli. Obecnie, jeżeli jest jedna hala garażowa i ma 150 współwłaścicieli, to każdy z nich odpowiada za podatek od całej hali. Oznacza to, że każdy ze współwłaścicieli ma obowiązek zapłaty podatku od całej nieruchomości (a nie według swojego udziału), a zapłacenie całego podatku przez któregokolwiek ze współwłaścicieli zwalnia z tego obowiązku pozostałych.

W praktyce stosowanie tej zasady staje się źródłem wielu konfliktów między podatnikami a organami podatkowymi, gdyż ci pierwsi nie akceptują zasady odpowiedzialności solidarnej. W związku z tym, projekt zmian zakłada, że podatnicy będą opłacali podatek tylko od ich części (udziału). Eksperci oceniają, że to dobra zmiana, ale uważają, że należałoby pójść jeszcze dalej. Zwłaszcza, że problem solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe dotyczy nie tylko garaży, ale również innych sytuacji, np. gruntu pod drogą znajdującą się na osiedlu domów jednorodzinnych stanowiącą współwłasność 60 osób. Według ekspertów pomysł zniesienia odpowiedzialności solidarnej powinien więc dotyczyć wszystkich kategorii przedmiotów opodatkowania (budynków i ich części, budowli oraz gruntów), a nie tylko garaży.

Etap legislacyjny

Choć na razie projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz o zmianie niektórych innych ustaw jest na etapie uzgodnień międzyresortowych, to niewykluczone, że przewidywane w nim zmiany mogą wejść w życie. Jednakże wszystko zależy od tego, czyi ministerstwo przeforsuje zmiany podatkowe w rządzie i Sejmie.


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły