Polska potrzebuje inteligentnej energetyki

Inteligentna efektywność energetyczna, perspektywy związane z pozyskiwaniem gazu z łupków oraz przyszłość nowoczesnego ciepłownictwa w kraju – od tego, jak Polskie firmy, regulatorzy rynku i instytucje państwowe rozwiążą te kwestie, zależy tempo i poziom rozwoju Polski.

Między innymi nad tymi kwestiami pochylili się uczestnicy Konferencji Europower która pod koniec maja odbyła się w Warszawie. Duża część dyskusji poświęcona była tzw. Inteligentnemu rozwojowi. W pewnym uproszczeniu oznacza to korzystanie ze szczegółowych danych na temat zużycia energii przez poszczególnych odbiorców i dostosowywaniu do tego dostępnych rozwiązań. Dzięki temu możliwe będzie znaczące przyspieszenie rozwoju gospodarczego kraju, na który duży wpływ ma właśnie wydolność energetyczna. Dodatkowo istotnym czynnikiem, mającym pozytywny wpływ na gospodarkę, może być tworzenie inteligentnych miast, na czym zyskać powinna lokalna przedsiębiorczość. Inteligentna efektywność staje się szybko konieczności z uwagi na rosnące potrzeby energetyczne miast. Jeśli obecny poziom życia ma być utrzymany, jest to wręcz jedyna możliwość. Uczestnicy konferencji, w tym przedstawiciele władz samorządowych Warszawy i Bielska-Białej, przypomnieli też o różnego rodzaju przeszkodach, na które natrafia rozwój inteligentnej efektywności. Do najistotniejszych należą niedostosowane do obecnych realiów ustawodawstwo, brak wsparcia dla społeczności lokalnych zainteresowanej taką formą rozwoju oraz aktualnie niski priorytet polityczny dla tego rodzaju działań. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że już 13 stycznia rząd przyjął proponowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego Program Inteligentnego Rozwoju, którego głównymi założeniami są wspieranie rozwoju technologicznego i innowacji, a także postawienie na badania naukowe, które mogą się do tego przyczynić. Program ma też na celu wspieranie przedsiębiorczości poprzez podnoszenie konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw, sektora rolnego, a także sektora rybołówstwa i akwakultury. Wydaje się więc, że podstawy prawne dla rozwiązań inteligentnego rozwoju zostały stworzone, teraz najważniejsze jest przełożenie ich na praktykę. Tu warto zwrócić uwagę na kwestie, które zdaniem uczestników pozwolą wprowadzić w życie założenia rządowych programów. Przede wszystkim, konieczne jest osiągnięcie trwałego i pewnego konsensu politycznego wokół tych kwestii, stworzenie konkretnego harmonogramu wprowadzania w życie jego założeń, koordynacja wszystkich dotyczących inteligentnego rozwoju programów, a także edukacja społeczeństwa na wszystkich poziomach i na dużo większą skalę niż ma to miejsce obecnie. Za bardzo istotne uznano też skoncentrowanie środków finansowych wokół projektów inteligentnego rozwoju oraz identyfikacja tych spośród sposobów na zwiększenie efektywności energetycznej, które są najefektywniejsze pod względem ekonomicznym i technicznym. Zwrócono także uwagę na to, że najlepszym sposobem na zrealizowanie tego typu programów jest partnerstwo publiczno-prywatne.

Jak podkreślił zastępca prezydenta Bielska-Białej, Zbigniew Michniowski, w czasie, gdy ograniczanie emisji gazów cieplarnianych staje się coraz bardziej palącym problemem, inteligentny rozwój może być jednym z głównych sposobów na osiągniecie coraz bardziej wyśrubowanych norm w tej dziedzinie. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w wielu miejscach proponowane rozwiązania zostały już wprowadzone i doskonale się sprawdzają. Także niektóre organizacje, wśród nich Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, już teraz aktywnie wspierają inteligentny rozwój.

Innym ważnym z punktu widzenia państwa tematem, nad którym pochylili się uczestnicy konferencji, było ciepłownictwo i perspektywy jego rozwoju. Podkreślano, że w Polsce potencjał modernizacji źródeł ciepła jest duży. Dodatkowym atutem jest też dobry stan techniczny obecnie wykorzystywanych źródeł ciepła. Aby przekształcić dotychczasowe układy w układy kogeneracyjne (czyli wytwarzające jednocześnie energię elektryczną i użytkową energię cieplną), niezbędne są duże nakłady finansowe. Pozwoli to jednak na zastąpienie konwencjonalnych elektroenergetycznych bloków kondensacyjnych, które będą wyłączane po 2016 roku tak, by pokryte zostało krajowe zapotrzebowanie na energię elektryczną.

Istotnym argumentem, przemawiającym za przekształceniem, jest także konieczność wprowadzenia rozwiązań, na które Polska zgodziła się podpisując unijną dyrektywę dotycząca ograniczenia emisji przemysłowych (IED). Zgodnie z dyrektywą, wszystkie obecnie wykorzystywane źródła ciepła zostaną wyposażone w urządzenia do odazotowania i odsiarczania spalin. Zdaniem m.in. prezesa zarządu Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie Jacka Szymczaka, podobnie jak w przypadku inteligentnego rozwoju, również kwestie ciepłownicze muszą być wspierane przez instytucje państwowe, głównie poprzez stworzenie stabilnych i wiążących rozwiązań prawnych. Bardzo istotne jest także ustalenie, jaka część obowiązków związanych z energetyką i ciepłownictwem spoczywa na samorządach lokalnych. Poza stawianiem na kogeneracyjne źródła ciepła, ważnym czynnikiem modernizującym ten sektor, jest tworzenie inteligentnych sieci, które pozwolą na zdalne sterowanie i nadzór.

W zgodnej opinii panelistów, których dyskusję moderował doc. dr inż. Paweł Skowroński z Politechniki Warszawskiej, bardzo ważne jest także przyjrzenie się sytuacji na rynku gazu ziemnego. Rewolucja łupkowa, której skutkiem jest rosnąca różnica w cenach gazu między Europą a Stanami Zjednoczonymi zagraża naszej konkurencyjności. Sposobem na to może być wprowadzenie rozwiązań prawnych, zwłaszcza podatkowych, które spowodują, że inwestycje w gaz łupkowy staną się opłacalne. Zdaniem ekspertów wypowiadających się na konferencji, wspieranie wydobycia gazu łupkowego powinno stać się priorytetem Polski i całej Unii Europejskiej. Istotne jest również, by Europa, która obecnie aż 80 proc. surowców importuje, stała się w tej dziedzinie bardziej samowystarczalna.

Uczestnicy konferencji zwrócili uwagę, że dotychczasowe działania, między innymi Urzędu Regulacji Energetyki oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spowodowały, że w Polsce możemy już mówić o faktycznie konkurencyjnym rynku gazowym, konieczne są jednak dalsze działania w tej dziedzinie, które zapewnią płynność i pełną transparentność hurtowego rynku gazu. Istotne jest także skuteczniejsze dotarcie do odbiorców gazu z informacją o tym, że zmiana dostawcy jest możliwa i stosunkowo łatwa. Zdaniem panelistów, choć liczba klientów zmieniających dostawców systematycznie wzrasta, wciąż jest zbyt niska, by móc mówić o w pełni konkurencyjnym rynku. Rolą organów państwa jest też zapewnienie możliwości zmiany każdemu podmiotowi indywidualnemu i przemysłowemu.

Tomasz Bielan


Zamów prenumeratę: zielonysztandar.com.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej tygodnika Zielony Sztandar lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły