Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi podjęło działania, mające na celu wyeliminowanie problemu tzw. „słupów”, czyli osób podstawionych, biorących udział w przetargach ograniczonych organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Problem dotyczy głównie województw w zachodniej Polsce, gdzie ziemię wyprzedawaną przez ANR wykupują za pośrednictwem „słupów” Niemcy.
O spotkanie z ministrem zabiegał Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny Rolników Województwa Zachodniopomorskiego. To właśnie w województwie zachodniopomorskim szkodliwa działalność „słupów” jest najdotkliwiej odczuwalna. Spotkanie z rolnikami zaowocowało nie tylko podpisaniem porozumienia, pozwalającego wypracować nowe mechanizmy ochrony przed nieuczciwymi praktykami, ale także doprowadziło do dymisji szefa szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych.
„Dobrze, że doszło do dzisiejszego spotkania. Problem słupów nie jest wydumany. To realny problem, który chcemy skutecznie rozwiązać” – powiedział minister Stanisław Kalemba.
Ustalono, że Agencja odstępuje od przeprowadzenia przetargu na wniosek upoważnionego przez izbę rolniczą członka komisji albo po zgłoszeniu sprzeciwu Izby Rolniczej, w związku z uzasadnionymi wątpliwościami odnośnie osób mających uczestniczyć w przetargu. W przypadku dwukrotnego odwołania przetargu Agencja przeznacza nieruchomość do przetargu ograniczonego na dzierżawę krótkoterminową, nie krótszą niż jeden okres wegetacyjny. Agencja, na wniosek dzierżawcy, pozytywnie zaopiniowany przez Izbę Rolniczą może przedłużyć umowę zawartą w tym trybie na okres przekraczający 3 lata.
Wojciech Czabanowski