Nowym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi jest Stanisław Kalemba. Jego kandydaturę wskazali parlamentarzyści PSL, Naczelny Komitet Wykonawczy oraz prezes PSL, wicepremier Waldemar Pawlak. Przedstawiciela Stronnictwa zaakceptował premier Donald Tusk. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał jego nominację na nowego ministra rolnictwa.
Stanisław Kalemba zapytany o pierwsze decyzje, jakie podejmie, gdy zostanie ministrem, stwierdził, że najpierw trzeba zapoznać się z wynikami kontroli prowadzonych w resorcie i podległych mu agendach, a dopiero później podejmować odpowiednie decyzje personalne. Ma pomysł na spółkę Elewarr, należącą do Agencji Rynku Rolnego. A to właśnie informacje o niej były jednym z powodów, które doprowadziły do dymisji Marka Sawickiego. Zdaniem Stanisława Kalemby przedsiębiorstwo to powinno zostać sprywatyzowane, ale poprzez grupy producentów i rolników. Należy także uporządkować sprawy we wszystkich spółkach, nie tylko związanych z rolnictwem. Trzeba również wprowadzić przepisy, które uniemożliwią obchodzenie ustawy kominowej, która ogranicza zarobki z spółkach Skarbu Państwa.
Ilekroć nowy minister obejmuje resort, pada to pytanie: czy sobie poradzi? Ministerstwo rolnictwa obejmuje swym zakresem wiele spraw i jest obszarem niezwykle wymagającym. A jednak Stanisław Kalemba ma szanse z dużym powodzeniem podołać temu wyzwaniu. To doświadczony polityk i praktyk jeśli chodzi o rolnictwo. Pracował w instytucjach związanych z rolnictwem. Doskonale zna sytuację rolnictwa i sprawy wsi. Jest inżynierem rolnikiem, a gruntowną wiedzę zdobywał na Akademii Rolniczej w Poznaniu. A co najistotniejsze – od 1991 r. jest posłem i długo sprawował funkcję wiceprzewodniczącego sejmowej komisji rolnictwa. Jest tez wieloletnim członkiem sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej. To gwarancja, że jako minister będzie także dysponował doświadczeniem politycznym i znajomością mechanizmów funkcjonujących w UE.
Robert Matejuk