Latem nogi szybko się męczą, są opuchnięte i obolałe. Ulgę przyniosą im kąpiele z dodatkiem soli. Może to być zwykła sól kuchenna, lepsze są jednak sole wzbogacone minerałami – bromem, wapniem, jodem, potasem i magnezem. Przyspieszają one złuszczanie się naskórka, mają właściwości antybakteryjne, tym samym skóra szybciej się goi, pomagają też odwadniać tkanki. Zawarte w soli składniki mineralne pobudzają zakończenia nerwowe, stąd uczucie mrowienia w nogach. Rozszerzają naczynia krwionośne. Krew szybciej więc krąży i lepiej rozprowadza składniki odżywcze. Taka kąpiel doskonale regeneruje zmęczone stopy. Szczególnie w upalne dni warto je wymoczyć. Do dużej miski wlewamy sześć litrów wody o temperaturze około 40°C. Wrzucamy do niej dwie-trzy czubate łyżki wybranej soli. Czekamy aż się rozpuści. Wcześniej umyte nogi wkładamy do wody i moczymy je około 20 minut. Ciepła woda rozpulchnia naskórek, sprawi, że minerały wnikną w głąb niego. Po starannym wytarciu stóp ścieramy suchym pumeksem zgrubiały naskórek na piętach i podeszwach. Stwardniałe boki przecieramy szklanym pilnikiem. Dopiero wtedy wcieramy w stopy krem pielęgnacyjny. Przy pękających piętach należy używać kremu z dodatkiem witaminy A. Oprócz kąpieli solankowych od czasu do czasu dobrze jest wymoczyć stopy w siemieniu lnianym. Skóra będzie nie tylko spulchniona, ale i odżywiona.